Jak lata się bombowcem B‑52 Stratofortress?
Pomimo tego, że są wśród nas już od lat 50-tych ubiegłego wieku – B-52 Stratofortess ciągle rozdają karty we flocie bombowców strategicznych amerykańskich sił powietrznych. Te korzystające z silników odrzutowych bestie potrafią za jednym zamachem dostarczyć we wskazane miejsce (właściwie dowolne na całym świecie) około 31,5 tony czystej śmierci. Wliczając w to bomby atomowe.
26.06.2012 | aktual.: 26.06.2012 12:33
W szczytowym okresie służby samolotu, w 196. roku, lotnictwo strategiczne USA miało 650 bombowców B-52, zgrupowanych w 42 dywizjonach na 38 lotniskach. W latach 60. rakiety międzykontynentalne przejęły główną rolę w amerykańskich siłach jądrowych, a nieustannie ulepszana radziecka obrona przeciwlotnicza postawiła pod znakiem zapytania skuteczność B-52. Tylko częściowym lekarstwem było wyposażenie B-52 w pociski samosterujące, które pozwalały atakować z większych odległości. Z tych powodów z biegiem czasu B-52 zaczęły odgrywać coraz większą rolę jako bombowce konwencjonalne. W chwili obecnej w lotnictwie USA nadal służą 93 egzemplarze wersji B-52H, budowanej między 1960 i 1962. Armia amerykańska nie zamierza wycofać tego modelu z użytkowania przed rokiem 2050, co będzie swoistym rekordem.
Poniższe wideo ukazuje trening pilotów bombowca wraz z bezpośrednimi przygotowaniami,, powietrznym tankowaniem i kilkoma interesującymi trickami, które większość z nas zna niestety wyłącznie z ekranu monitora. Ten egzemplarz B-5. należy do 96 Szwadronu Bombowego i na filmiku odrywa się od ziemi z lotniska wojskowego w Luizjanie (autorem wideo, datowane na 18 kwietnia 2012 roku, jest sierżant techniczny Rebecca Zannetti). Każdy, kogo interesują militaria na pewno powinien obejrzeć poniższy materiał.