Izak, chłopak "od gier wideo”, skomentuje mecz Polska - Senegal. Wyjaśniamy, skąd się wziął w TVP
Czy trzeba zjeść zęby na piłce nożnej, żeby móc komentować mecz polskiej reprezentacji? Według wielu kibiców tak. Ale TVP dała duży kredyt zaufania Izakowi. Uwielbiany przez młodzież streamer i gracz zapewni oficjalny komentarz w sieci dla meczu Polska - Senegal.
Rzeczowy i bardzo skupiony na tym, co dzieje się na boisku - taki jest komentarz Piotra "Izaka" Skowyrskiego. Nie robi dygresji, nie opowiada anegdot. Daje wytchnienie od legend telewizji i radia, którzy zasypują słuchaczy i widzów setkami pobocznych historii.
Izak jest najbardziej znanym polskim komentatorem esportowym, specjalizującym się głównie w "Counter Strike: Global Offensive". To szalenie popularna w Polsce taktyczna gra sieciowa, w której rywalizują dwie pięcioosobowe drużyny. Izak komentuje turnieje o najwyższe stawki, organizuje też swoje zawody i posiada własną drużynę - "Izako Boars".
Nie można powiedzieć o nim, że jest tylko internetowym celebrytą z YouTube'a. W świecie esportu jest po prostu profesjonalistą.
Izak skomentuje mecz Polska - Senegal
Mimo to informacja, że wspólnie z Maciejem Iwańskim będzie komentował oficjalną, internetową transmisję meczu Polska - Senegal na mundialu w Rosji, zaskoczyła wielu. Chociaż Izak miał już pierwsze podejścia do komentowania tradycyjnego sportu, daleko było mu do poziomu mundialu - najważniejszej piłkarskiej imprezy w całym roku. Będzie też z dala od swojej naturalnej grupy fanów, jego komentarza posłuchają wszyscy ci, którzy odpalą transmisję online.
Taka decyzja zdziwiła także mnie. Chociaż jestem pod wrażeniem poziomu komentatorów w esporcie, to powierzenie jednemu z nich tak ważnej roli było zaskoczeniem. Dlatego postanowiłem się dowiedzieć jakim cudem chłopak "od gier komputerowych" będzie komentował najważniejsze, tegoroczne wydarzenie sportowe w Polsce.
- Wszystko zaczęło się przed Euro 2016 - mówi w rozmowie z WP Tech menager Izaka, Kamil Górecki. - Wtedy był mecz gwiazd czy aktorów, nie pamiętam dokładnie. Piotrek powiedział mi, że chciałby go skomentować. Jest zawodowym komentatorem, a piłkę nożną kocha od lat, więc wydawało mi się to logiczne. Zaczęliśmy rozmawiać z TVP żeby to załatwić - kontynuuje.
TVP od razu chciała meczu reprezentacji
Okazało się, że odpowiedź TVP była pozytywna, a może nawet zbyt pozytywna.
- TVP się zgodziła. Ale nie chcieli żeby Izak komentował mecz gwiazd, tylko od razu spotkanie reprezentacji Polski z Holendrami [sparing przed Euro 2016, przegrany przez naszych 1-2 – przyp. red.]. Gdy Piotrek się o tym dowiedział, to od razu zrezygnował. To było dla niego zdecydowanie za duże wyzwanie - mówi Górecki. - Zdanie zmienił juz po chwili. Minęło ledwo 10 minut i widzę, że Piotrek dzwoni do mnie. "Robimy to", powiedział. I maszyna poszła w ruch.
Izak i Maciej Iwański komentatorami na Polska - Senegal
Izak skomentował swój pierwszy mecz reprezentacji wspólnie z Maciejem Iwańskim. Jak mu poszło? Jeśli ocenimy to po komentarzach w internecie, to połowa oglądających chwali go, a druga połowa beszta i dosłownie łapie się za głowę. "Komentarz jest tragiczny", czytam w social mediach. Czyli internetowy standard. Takie opinie można przeczytać praktycznie o każdym, nawet o takich gwiazdach komentarzu sportowego jak Dariusz Szpakowski.
Jednak Izak się sprawdza. Do tego jest lubiany. Przyciąga przed telewizory (i komputery) młodych widzów, którzy znają go z gier. Ma też uznanie osób z branży. Jego partner, Maciej Iwański, broni go w każdym twitterowym wpisie, chwaląc jego profesjonalizm. Najlepszą rekomendacją jest to, że Iwański czasem oddaje Izakowi rolę komentatora prowadzącego, w czym ten sprawdza się coraz lepiej. I oczywiście to, że ponownie zaufał mu nadawca oficjalnej transmisji.
Z kolei Adam Bednarek z WP Tech pisał o jego występie w roli komentatora sportowego w bardzo pozytywnym tonie: "Youtuber zaskoczył mnie spokojem, luzem, ale przede wszystkim merytorycznym przygotowaniem. Gdyby ktoś nie wiedział, że obok Macieja Iwańskiego siedzi człowiek, który nie jest zawodowo związany z futbolem, nie poznałby różnicy".
Duo Izak-Iwański będzie komentować w internecie, czyli na stronie sport.tvp.pl i w aplikacjach. Komentarz jest możliwy dzięki sponsorowi akcji, czyli marce Coca-Cola. Dodatkowo będzie można wybrać komentarz, drugą z par będzie Dariusz Szpakowski i Radosław Gilewicz.