I powiozą mnie windą na Księżyc. Przynajmniej tak mówią naukowcy

Naukowcy mają pomysł jak znacznie obniżyć koszty lotów na Księżyc. Rozwiązaniem jest kosmiczna winda o nazwie "Spaceline", czyli lina poprowadzona aż do Księżyca. Brzmi to niewiarygodnie, ale naukowcy przekonują, że taka jest właśnie przyszłość podróży na Srebrny Glob.

Winda na Księżyc będzie wyglądała trochę inaczej.
Źródło zdjęć: © 123RF

Koncepcja kosmicznej windy Spaceline została opisana w badaniach opublikowanych w ArXiv (elektroniczne archiwum wstępnych wersji artykułów naukowych) przez naukowców z Columbia University i Cambridge University.

Kosmiczna lina miałaby być przymocowana do powierzchni Księżyca i zwisałaby na dół kończąc się na orbicie geostacjonarnej. Dokument potwierdzający koncepcję windy informuje, że mogłaby być ona zbudowana z istniejących obecnie materiałów, co zwiększa możliwości lotów kosmicznych, a być może nawet budowania osad orbitalnych.

Zamiast pokonywania całej orbity, statek kosmiczny musiałby dotrzeć do punktu końcowego liny, zmniejszając tym koszty związane z wystrzeliwaniem rakiety. Gdy znalazłby się już w próżni kosmicznej, wolnej od ziemskiej grawitacji i ciśnienia atmosferycznego, spotkałby się z liną i zatrząsnął się na zasilanym energią słoneczną promie kosmicznym. Prom poruszałby się wzdłuż wcześniej wspomnianej liny.

Kolej przyszłości

Zephyr Penoyre, absolwent uniwersytetu w Kolumbii stojący za Spaceline, powiedział portalowi "Futurism", że "lina kosmiczna może stać się kawałkiem infrastruktury, podobnie jak wczesna linia kolejowa - przepływ ludzi i zapasów wzdłuż niej jest znacznie prostszy i łatwiejszy niż sama podróż w głęboką przestrzeń."

Kluczowe dla pomysłu Spaceline jest to, że lina nie sięgałaby samej Ziemi, a jedynie orbity geostacjonarnej. Przyciąganie grawitacyjne i prędkość obrotowa Ziemi spowodowałyby pęknięcie kabla przed jego ukończeniem. Ryzyko pęknięcia jest jednak niższe, gdy lina przymocowana jest tylko do Księżyca.

W tym momencie najlepszym materiałem na wykonanie kosmicznej liny byłyby nanorurki węglowe. Jednak na razie nie można ich wykorzystać do budowy czegoś o takiej skali. Jednak naukowcy są pewni, że na Ziemi znajdują się materiały, z którymi będzie to możliwe to zrobienia.

Jeśli kosmiczna winda pewnego dnia się urzeczywistni, będzie można wykorzystać ją, jako środek do budowania stacji badawczych i innych obiektów, które umieści się w punkcie libracyjnym. Jest to miejsce, gdzie pomiędzy dwoma ciałami niebieskimi inny obiekt o pomijalnej masie może pozostać w spoczynku.

Wybrane dla Ciebie

Wzmożona aktywność samolotów wojskowych nad Polską. Oto co to oznacza
Wzmożona aktywność samolotów wojskowych nad Polską. Oto co to oznacza
Rosyjskie drony nad Polską. Mocarstwo w odpowiedzi przysłało swoją "dumę"
Rosyjskie drony nad Polską. Mocarstwo w odpowiedzi przysłało swoją "dumę"
Dania wybrała. Ogromny sukces europejskiego konkurenta Patriota
Dania wybrała. Ogromny sukces europejskiego konkurenta Patriota
Misja NATO "Eastern Sentry". Luftwaffe wzmocni obecność w Polsce
Misja NATO "Eastern Sentry". Luftwaffe wzmocni obecność w Polsce
Czeskie śmigłowce Mi-171S na pomoc Polsce. Nikt inny w NATO nie ma takich maszyn
Czeskie śmigłowce Mi-171S na pomoc Polsce. Nikt inny w NATO nie ma takich maszyn
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Mobilne laboratorium do pomiaru promieniowania. To nowa era w Polsce
Mobilne laboratorium do pomiaru promieniowania. To nowa era w Polsce
Czarne dziury pod lupą. Czy możemy zobaczyć ich eksplozję?
Czarne dziury pod lupą. Czy możemy zobaczyć ich eksplozję?
Czy wieża Babel istniała naprawdę? Archeolodzy znaleźli cenny materiał
Czy wieża Babel istniała naprawdę? Archeolodzy znaleźli cenny materiał
Szansa dla Ukrainy. Zależy, co postanowi zrobić Grecja
Szansa dla Ukrainy. Zależy, co postanowi zrobić Grecja
Nawet 50 cm średnicy. Nie dotykaj, gdy zauważysz w ogrodzie
Nawet 50 cm średnicy. Nie dotykaj, gdy zauważysz w ogrodzie
Ziemia ma nowy "księżyc". Przez dekady nikt nie zauważył
Ziemia ma nowy "księżyc". Przez dekady nikt nie zauważył