Huawei mówi, że nie szpieguje i otwiera się przed polskimi służbami

Huawei mówi, że nie szpieguje i otwiera się przed polskimi służbami
Źródło zdjęć: © WP.PL
Bolesław Breczko

31.01.2019 09:37, aktual.: 31.01.2019 11:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Huawei jest gotów na gruntowne "prześwietlenie" ze strony polskiego rządu. Na konferencji prasowej przedstawiciele chińskiego giganta zaproponowali nawet budowę w Polsce centrum ewaluacyjnego, w którym niezależni eksperci będą dogłębnie badali ich sprzęt.

Szef do spraw bezpieczeństwa Huawei, Jaap Meijer, zaoferował zbudowanie w Polsce centrum ewaluacyjnego, w którym urządzenia wykorzystywane do budowy sieci telekomunikacyjnej byłyby sprawdzane przez niezależnych ekspertów - pisze Chip.pl. Oferta została złożona na ręce wiceministra cyfryzacji Karola Okońskiego.

Na konferencji prasowej poświęconej bezpieczeństwu, przedstawiciele Huawei odrzucali oskarżenia o szpiegostwo na rzecz chińskiego rządu. Jakub Lewandowski z Huawei argumentował, że chińskie prawo nie nakazuje chińskim firmom współpracy z rządem w sprawach wywiadowczych. Lewandowski jednocześnie zasugerował, że taki wymóg stosują niektóre państwa zachodnie.

Przedstawiciele chińskiego producenta sprzętu wyjaśniali także, że nie mają dostępu do infrastruktury, która jest wyposażona w urządzenia Huawei. Wg zapewnień Jaapa Mejiera komunikacja w sieci jest szyfrowana na całej długości transmisji, a Huawei ingeruje w sieć jedynie podczas konieczności naprawy i serwisowania. Pełną kontrolę ma natomiast sprawować operator komórkowy.

Problemy wizerunkowe Huawei zaczęły się od tego, jak Stany Zjednoczone rzuciły oskarżenie na firmę, że ta szpieguje użytkowników dla chińskiego rządu. W USA najwięksi operatorzy komórkowi wycofali się ze sprzedaży smartfonów Huawei a inne kraje rozważają usunięcie urządzeń Huawei z infrastruktury telekomunikacyjnej.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (23)
Zobacz także