Historyczna chwila dla nauki. Zbliżyła się do Słońca

NASA potwierdziła, że sonda Parker Solar Probe przetrwała najbliższy w historii przelot obok Słońca. Sygnał z sondy dotarł do naukowców tuż przed północą czasu wschodniego w czwartek 26 grudnia (ok. 6:00 czasu polskiego w piątek 27 grudnia), po kilku dniach ciszy radiowej. Sonda zbliżyła się na odległość 6,1 mln km od powierzchni Słońca.

Sonda Parker Solar Probe zanurzyła się w zewnętrznej atmosferze Słońca we wtorek 24 grudnia. Było to nie lada wyzwanie, bowiem obiekt musiał wytrzymać ekstremalne temperatury i promieniowanie. Przelot ten miał na celu lepsze zrozumienie mechanizmów działania naszej gwiazdy. Sonda poruszała się z prędkością do 692 tys. km/h (jest więc najszybszym pojazdem zbudowanym przez człowieka), znosząc temperatury sięgające 980°C.

Misja sondy ma na celu zbadanie, jak materia w tej części Słońca nagrzewa się do milionów stopni oraz jak cząstki energetyczne przyspieszają do prędkości bliskich prędkości światła. Dr Nicola Fox z NASA zwraca uwagę, że tego typu eksperymenty są bardzo ważne, bo pozwalają zrozumieć atmosferę Słońca - a to jest możliwe tylko wtedy, kiedy obiekty badawcze pojawią się możliwie blisko naszej gwiazdy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sonda Parker Solar Probe została wystrzelona w 2018 r. i już 21 razy okrążyła Sońce. Przelot wykonany we wtorek 24 grudnia był jednak wyjątkowy. Przy najbliższym podejściu sonda znajdowała się zaledwie 6,1 mln km od powierzchni Słońca, co odpowiada czterem cm w skali, gdzie Słońce i Ziemia są oddalone od siebie o jeden metr.

Naukowcy mają nadzieję, że dane zebrane podczas przelotu pomogą rozwiązać zagadkę, dlaczego korona Słońca jest znacznie gorętsza niż jego powierzchnia. Dr Jenifer Millard z Fifth Star Labs wyjaśnia, że korona osiąga miliony stopni, mimo że jest dalej od Słońca niż jego powierzchnia. Jest to więc jedna z rzeczy, które interesują naukowców w kwestii naszej gwiazdy. Misje takie jak ta, w której uczestniczy sonda Parker Solar Probe, są rozwiązaniem, które pozwolą dokładniej zbadać Słońce.

Zrozumienie atmosfery tego obiektu i pogody kosmicznej jest kluczowe dla życia na Ziemi. Cząstki z korony Słońca mogą bowiem wpływać na ziemskie systemy energetyczne i komunikacyjne. Dr Millard podkreśla, że badania te są istotne dla naszego codziennego życia.