"Gwiazda ludzkości" spadnie na Ziemię. Prawdopodobnie jeszcze dziś
Na początku tego roku firma Rocket Lab wys łała na orbitę ziemską "kulę dyskotekową". Nazwali ją "humanity star", czyli "gwiazda ludzkości". Jak się okazuje, obiekt niedługo spadnie na Ziemię.
Amerykańsko-nowozelandzka firma zrealizowała swój dziwny pomysł 20 stycznia tego roku. Niewielki satelita, przypominający kulę dyskotekową, poleciał na orbitę Ziemi. Według inżynierów z Rocket Lab, miał być w nocy najjaśniejszym obiektem na niebie, a w ciągu dnia również dobrze widoczny. Jest zbudowany z 65 paneli refleksyjnych, więc silnie odbija promienie słoneczne.
Według informacji, podawanych na stronie umożliwiającej obserwację aktualnej pozycji "humanity star", ma ona wejść z powrotem w atmosferę ziemską 22 marca 2018 roku. Czyli zasadniczo dziś. Jednak nie ma co do tego pewności. Na szczęście, jeśli nawet wejdzie w atmosferę ziemską, to z pewnością się w niej spali, więc nie ma zagrożenia dla życia ludzkiego.
Zrzut z ekranu 22 marca około 14:45
Co poszło nie tak, że "humanity star" spadnie na Ziemię? Najprawdopodobniej trasa obiektu została nieprawidłowo wyliczona. Ale dla niektórych to dobra wiadomość. Astronomowie i amatorscy badacze kosmosu obawiali się, że sztuczny satelita może powodować utrudnienia w obserwacji nieba. Powstała też teoria powstania "sztuki kosmicznej", czyli wysyłania na orbitę podobnych obiektów, co prowadziłoby do powstawania śmieci kosmicznych.