Grecy "kopcili" wcześniej niż sądzono. Używali węgla brunatnego już w epoce brązu

Starożytni Grecy używali w swoich piecach węgla brunatnego już w drugim tysiącleciu przed naszą erą – o tysiąc lat wcześniej, niż dotąd sądzono. Archeolodzy dokonali odkrycia przypadkowo, podczas analizy… zębów.

Maska Agamemnona, słynny zabytek z okresu mykeńskiego.
Maska Agamemnona, słynny zabytek z okresu mykeńskiego.
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Kultura mykeńska jest powszechnie uważana za najbardziej zaawansowaną cywilizację europejską epoki brązu. Mieszkańcy starożytnego Peloponezu, poza wznoszeniem niesamowitych budowli, uchodzili za świetnych rzemieślników i złotników. Przedmiotem sporu pozostają natomiast techniczne szczegóły metody, która umożliwiała Grekom hurtową produkcję zaawansowanych narzędzi oraz broni.

Zdaniem archeologów z Uniwersytetu Ludwika i Maksymiliana w Monachium, paliwem stosowanym do podtrzymania wysokiej temperatury, koniecznej do obróbki brązu, był węgiel brunatny. Co ciekawe, niemieccy uczeni doszli do tego wniosku niejako przypadkowo, prowadząc badania nad rolnictwem i nawykami żywieniowymi antycznych obywateli Grecji. W tym celu koncentrowali się na poszukiwaniach i analizie zębów pochodzących z XIV i XIII wieku p.n.e.

Jak tłumaczy kierownik zespołu, Philipp Stockhammer: "Odkryliśmy, że nie tylko tłuszcze, białka i resztki żywności osadziły się na zębach, trwając przez tysiąclecia. Poza nimi, w kamieniu nazębnym widać wyraźne sygnatury sadzy i spalin, które dostały się do ust podczas oddychania".

Badacze początkowo założyli, że mają do czynienia ze śladami dymu z drewna sosnowego lub dębowego. Jednak dalsza analiza chemiczna szczątków pochodzących z mykeńskiego zamku Tiryns oraz kreteńskiego portu w Chanii, wykazała również obecność cząsteczek powstałych w czasie spalania węgla brunatnego. "Połowa wszystkich badanych przez nas szkieletów z obu miejsc – tak kobiet, jak i mężczyzn – wyraźnie miała sygnatury węgla brunatnego w kamieniu nazębnym. (…) Z początku nie mogliśmy w to uwierzyć" – relacjonuje Stephen Buckley.

Niemcy spekulują, że starożytni mogli korzystać ze złóż w pobliżu Olimpii, na zachód od Tiryns. Jeśli mają rację, greckie piece były opalane węglem brunatnym nawet tysiąc lat wcześniej niż ktokolwiek zakładał. Tłumaczyłoby to tak masową produkcję narzędzi i ceramiki mykeńskiej, która robiła furorę w basenie Morza Śródziemnego – od Iberii aż po Syrię.

Więcej informacji znajdziesz w źródle: P. Stockhammer, S. Buckley, R. Power, Archaeometric evidence for the earliest exploitation of lignite from the bronze age Eastern Mediterranean, "Scientific Reports".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)