Google ujawnia rozkład wpływów z reklamy

Koncern Google po raz pierwszy ujawnił, w jaki sposób dzieli się zyskami ze stronami partnerskimi. Jak się okazuje, zależnie od rodzaju reklamy firma zatrzymuje albo jedną trzecią, albo niemal połowę przychodów.

Google ujawnia rozkład wpływów z reklamy
Źródło zdjęć: © Google

Istnieją różne warianty platformy AdSense, dzięki której na stronach internetowych umieszcza się reklamy. W przypadku AdSense for Content reklamy są skorelowane z zawartością witryny (pojawiającymi się na niej słowami)
. Właściciel strony zwykle otrzymuje 68 procent przychodów – poinformowała firma na łamach bloga. W wariancie AdSense for Search na stronie umieszcza się wyszukiwarkę Google'a, a pojawiające się przy niej reklamy są dopasowywane do wpisywanych haseł. W tym przypadku właściciel może liczyć najczęściej na 5. procent wpływów. Tak wysoką dysproporcję między obydwoma modelami firma uzasadnia koniecznością nieustannego udoskonalania technologii wyszukiwarki.

Obraz
© (fot. Google)

Ze względu na to, że Gooogle ma dominującą pozycję na wielomiliardowym rynku reklamy online, z całą pewnością na nowo rozgorzeją dyskusje nad tym, czy partnerzy koncernu są traktowani uczciwie. Powodem ujawnienia sposobu podziału zysków może być śledztwo antymonopolowe prowadzone we Włoszech: tamtejsi wydawcy gazet zarzucają Google'owi, że nadużywa pozycji na rynku. Poza tym obserwatorzy podejrzewają, że koncern z Mountain View przygotowuje się do coraz bliższego startu platformy reklamowej Apple iAd Linktext, w przypadku której partnerzy mają otrzymywać 6. procent zysków.

Przedstawione liczby nie są dla znawców branży zaskoczeniem, ale dopiero teraz staje się jasne, jaką część wpływów zatrzymuje Google z reklam umieszczanych na stronach partnerskich – nawet jeśli większe portale mogą zawierać umowy na lepszych warunkach. Poza tym koncern wciąż nie ujawnia, jak rozdzielane są przychody z reklamy dla urządzeń przenośnych.

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)