Gigantyczny samolot Stratolaunch po raz pierwszy opuścił hangar
Na płytę lotniska Mojave Air & Space Port po raz pierwszy wyjechał wielki nowatorski samolot, którego celem jest ułatwienie i obniżenie kosztu wynoszenia małych satelitów na orbitę. Rozpiętość skrzydeł tego statku powietrznego wynosi ponad 117 m. Jednorazowo rakieta będzie mogła zwolnić w powietrzu do dalszego lotu aż trzy rakiety Pegasus XL
07.06.2017 09:19
race nad pojazdem Stratolaunch trwają od kilku lat. Wykonuje je firma Stratolaunch Systems przy współpracy ze Scaled Composites. Inspiratorem przedsięwzięcia jest Paul Allen, jeden ze współzałożycieli Microsoftu, który założył Stratolaunch Systems w 2011 r.
Samolot transportowy Stratolaunch jest rekordzistą pod względem rozpiętości skrzydeł, która mierzy w jego przypadku ponad 117 m. Wysokość ogona maszyny wynosi natomiast 15 m. Statek porusza się po ziemi na 28 kołach. Masa pojazdu wynosi 227 ton, zaś po całkowitym napełnieniu jego sześciu zbiorników na paliwo i doczepieniu maksymalnego dopuszczalnego ładunku wartość ta wzrasta do 590 ton. Maszynę napędza sześć silników odrzutowych PW4056 produkcji koncernu Pratt & Whitney.
Rolą innowacyjnego samolotu jest zwiększenie możliwości wynoszenia w przestrzeń kosmiczną małych satelitów. Zgodnie z obecnie przyjętym założeniem ładunki tego typu będą dostarczać na orbitę rakiety Pegasus XL, produkowane przez Orbital ATK. Natomiast rakieta taka będzie rozpoczynać swoją pracę na wysokości ok. 9 100 m n.p.m., gdzie dostanie się podczepiona właśnie do kadłuba statku Stratolaunch.
Docelowo Stratolaunch będzie mógł unieść trzy takie rakiety za jednym razem. Pegasus XL daje możliwość umieszczenia ładunku o wadze 450 kg na niskiej orbicie okołoziemskiej. W najbliższych miesiącach prototyp samolotu Stratolaunch będzie przechodził szereg testów.
- Ten samolot jest jedyny w swoim rodzaju, więc będziemy testować go skrupulatnie, koncentrując się na bezpieczeństwie pilotów, załogi i personelu - Jean Floyd, CEO Stratolaunch Systems.
Jest szansa, że demonstracyjna misja innowacyjnej maszyny odbędzie się już w 2019 r. Przedsiębiorstwo nie zamierza ograniczać się do wynoszenia pojazdów Pegasus XL od Orbital ATK i nie wyklucza współpracy z innymi dostawcami rakiet w przyszłości.
Autor Paweł Ziemnicki