Gigant się nie poddaje. Komercyjna wpadka wróci na rynek
05.03.2018 09:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Okazały się spektakularną klapą, ale właściciel Snapchata wcale nie zamierza pogrzebać pomysłu. Na rynek ma trafić kolejna generacja Spectacles.
Spectacles to okulary, które pozwalają nagrywać filmy publikowane bezpośrednio na Snapchacie. Aby zacząć rejestrować, należy nacisnąć jedyny przycisk znajdujący się na obudowie. Proste i wygodne, a przy tym ciekawe - jeżeli ktoś korzysta ze Snapchata, może zapisywać wspomnienia w oryginalny sposób. Choć pierwsza wersja okularów okazała się komercyjną wpadką, to wcale nie oznacza, że twórcy się załamali. Wręcz przeciwnie - według plotek w planach jest kolejna wersja okularów, która m.in. będzie bardziej wydajna i lepszej jakości.
Snap chce współpracować z takimi firmami jak Luxottica i Warby Parker, by wykorzystać ich technologie.
Nie dziwię się, że okulary od Snapchata nie chcą odejść w zapomnienie, bo to naprawdę sensowny pomysł. Choć kosztują ponad 500 zł, to i tak są stosunkowo niedrogie - pamiętajcie, że mówimy o okularach, które mogą nagrywać. A przy okazji są zwykłymi okularami przeciwsłonecznymi i nie wyglądają dziwnie, jak np. Google Glass. Uniwersalność to duża zaleta takiego gadżetu.
“Czy okulary są ciężkie albo niewygodne? Nie, a w dodatku chyba każdy dobrze w nich wygląda, bo to bardzo uniwersalny model. Spectacles wykonane są z grubego plastiku, dostępne w trzech wersjach kolorystycznych” - pisaliśmy w recenzji pierwszej wersji.
Zobacz także
Możliwość zapisywania wspomnień z nowej, bardzo realistycznej perspektywy, to świetny pomysł twórców Snapchata. I byłoby szkoda, gdyby się zmarnował. Może więc kolejna wersja Spectacles osiągnie sukces - to gadżet, który ma spory potencjał.