General Atomics pokazało nowy UAS Mojave. Zmieści aż 16 pocisków Hellfire
Firma General Atomics Aeronautical Systems (GA-ASI) zaprezentowała swój kolejny rewolucyjny system bezzałogowych statków powietrznych o nazwie Mojave, które będą w stanie przenosić aż 16 pocisków Hellfire.
12.12.2021 | aktual.: 24.02.2022 15:52
Mojave bazuje na systemach awioniki i kontroli lotu MQ-9 Reaper i MQ-1C Gray Eagle-ER, ale koncentruje się na możliwościach krótkiego startu i lądowania (STOL) oraz zwiększonej sile ognia. Może lądować i startować z nieulepszonych powierzchni, zachowując jednocześnie znaczną przewagę w zakresie wytrzymałości i wytrwałości w porównaniu z załogowymi samolotami.
Te innowacje sprawiają, że Mojave jest idealnym bezzałogowym statkiem powietrznym do misji rozpoznawczych. Sprawdzi się również w sytuacjach bojowych, ponieważ najnowszy model może przenosić maksymalnie nawet 16 pocisków AGM-114 Hellfire lub innego uzbrojenia, np. Dillon Aero M134D-H.
W razie potrzeby samolot może przeciągnąć ponad 1600 kg – ponad dwukrotnie więcej niż Gray Eagle. Posiada zdalne namierzanie JTAC oraz możliwość automatycznego startu i lądowania przez satelitę. Samolot został wyposażony w silnik Rolls-Royce M250 o mocy 450 KM; elektrooptyczny czujnik podczerwieni o wysokiej rozdzielczości; radar dalekiego zasięgu Eagle Eye i najnowocześniejsze systemy komunikacyjne.
UAS Mojave może latać przez ponad 24 godziny w trybie zwiadowczym, czyli w momencie kiedy prowadzi tylko obserwację i rozpoznanie. Jak podkreśla producent, Mojave technologicznie wyprzedza wszystkie lekkie, załogowe samoloty turbośmigłowe. Prototyp odbył swój pierwszy lot testowy w połowie tego roku, a uzyskane wyniki były bardzo imponujące.
- Zapewniamy siłom naziemnym trwały, uzbrojony bezzałogowy statek powietrzny typu overwatch, który może szybko przeładować broń w surowych miejscach, położonych w pobliżu strefy konfliktu. Ten rewolucyjny projekt, oparty na 7 milionach godzin lotu z wykorzystaniem UAS, zwiększa możliwości zatrudnienia ekspedycyjnego – czyniąc Mojave prawdziwym przełomem - powiedział dyrektor generalny GA-ASI, Linden Blue.