AGM-114R9X : rakieta jak z cyberpunka. Zamiast wybuchać, szatkuje cel swoimi ostrzami

Jak zniszczyć ważny cel w środku miasta, w otoczeniu ludności cywilnej? Amerykańska armia ma na to sposób: rakietę ninja. AGM-114R9X to superprecyzyjna broń, które uderza w cel i niszczy go nie wybuchem, ale wysuwanymi ostrzami.

Przekrój rakiety Hellfire
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons, Stahlkocher, Lic. CC BY-SA 3.0
Łukasz Michalik

Jednym z największych problemów podczas wojny asymetrycznej jest fakt, że wróg często korzysta z osłony zapewnianej przez cywilów. Dlatego ataki na cele, zlokalizowane w gęsto zaludnionej okolicy czy centrum miasta często są utrudnione albo nawet niemożliwe, bo oznaczałyby masakrę cywilów.

Rozwiązaniem tego problemu jest nietypowa wersja pocisku AGM-114 Hellfire. Przyjęty do uzbrojenia w połowie lat 80. pocisk był początkowo bronią przeciwpancerną, działającą według założeń fire&forget: operator po wycelowaniu wystrzeliwał pocisk, a ten samodzielnie nakierowywał się na zaznaczony wcześniej cel.

Wersje pocisku Hellfire

Z czasem pocisk Hellfire doczekał się kilku różnych wersji, z głowicami bojowymi przeznaczonymi do rażenia różnorodnych obiektów. Wersja AGM-114R9X jest wyjątkowa. Zamiast głowicy bojowej wyposażono ją bowiem w sześć wysuwających się z korpusu ostrzy.

Po uderzeniu w cel pocisk nie wybucha. Zamiast tego – dzięki precyzyjnemu naprowadzaniu – razi cel energią kinetyczną, a ostrza zwiększają siłę rażenia.

Obraz
© AR15.com

Samochód po trafieniu pociskiem Hellfire AGM-114R9X

Celem zastosowania takiej broni jest minimalizacja postronnych ofiar. Jak zauważa dziennikarz Kelsey D. Atherton z "Popular Science", AGM-114R9X może zabić kierowcę samochodu, nie czyniąc krzywdy siedzącemu obok pasażerowi.

Eliminacja celów z Al-Kaidy

Rozwijany od początku dekady pocisk wszedł do użytku w 2017 roku, a dwa lata później został ujawniony światu. To właśnie ta broń została użyta do precyzyjnej eliminacji dwóch ważnych celów.

Pierwszą ze znanych ofiar AGM-114R9X jest Achmed Hasan al-Masri, zabity w 2017 roku. Fotografie z miejsca jego śmierci wywołały wówczas wiele komentarzy i pytań. W dachu pojazdu, którym się przemieszczał, widniała wielka dziura, wnętrze zostało zniszczone, ale najbliższe otoczenie nie poniosło żadnego uszczerbku. W samochodzie nie wyleciała nawet przednia szyba.

Drugi był Dżamal al-Badawi z Al-Kaidy, który w 2000 roku zaplanował atak na amerykański niszczyciel USS Cole. Okręt został zaatakowany motorówką wypełnioną materiałami wybuchowymi, co doprowadziło do poważnych uszkodzeń i śmierci 17 marynarzy i dwóch zamachowców.

Wybrane dla Ciebie

Dolina Dolnej Odry oficjalnie parkiem narodowym. Sejm dał zielone światło
Dolina Dolnej Odry oficjalnie parkiem narodowym. Sejm dał zielone światło
Świat pożąda tej broni. Ukraina będzie ją sprzedawać
Świat pożąda tej broni. Ukraina będzie ją sprzedawać
Mini wahadłowiec Dream Chaser. Miał latać na ISS
Mini wahadłowiec Dream Chaser. Miał latać na ISS
Mocarstwo zdecydowało. Koniec rosyjskich myśliwców MiG-21 w ich armii
Mocarstwo zdecydowało. Koniec rosyjskich myśliwców MiG-21 w ich armii
Super Hornety pozostaną w służbie. Modernizacja zamiast wymiany
Super Hornety pozostaną w służbie. Modernizacja zamiast wymiany
Jest między galaktykami. To przełom w badaniach kosmicznych
Jest między galaktykami. To przełom w badaniach kosmicznych
Globalna Flotylla Sumud. Statki zaatakowane dronami
Globalna Flotylla Sumud. Statki zaatakowane dronami
Odkrycie w RPA. Ryba uznana za lokalnie wymarłą, znaleziona na brzegu
Odkrycie w RPA. Ryba uznana za lokalnie wymarłą, znaleziona na brzegu
Eksperci radzą. Jak mądrze dokarmiać dzikie ptaki?
Eksperci radzą. Jak mądrze dokarmiać dzikie ptaki?
Niemcy ostrzegają. Rosyjskie satelity niebezpiecznie blisko zachodnich
Niemcy ostrzegają. Rosyjskie satelity niebezpiecznie blisko zachodnich
Człowiek, który zobaczył koniec świata. Nie uwierzył radzieckim satelitom
Człowiek, który zobaczył koniec świata. Nie uwierzył radzieckim satelitom
USA przyspieszają produkcję rakiet. Część powstanie w Europie
USA przyspieszają produkcję rakiet. Część powstanie w Europie