Fujifilm X-T10: tańszy i mniejszy, ale nadal świetny

Fujifilm X-T10 to w pewnym sensie mniejsza wersja topowego modelu X-T1. Jeśli jednak wziąć pod uwagę pewne funkcje, jest od niego nawet nieco lepszy.

Obraz
Źródło zdjęć: © chip.pl

Przede wszystkim, jeśli porównalibyśmy X-T1 i X-T10 w momencie wejścia na rynek to nowy bezlusterkowiec Fujifilm ma znacznie szybszy, znacznie sprawniejszy autofokus z rozbudowanymi trybami śledzenia obiektów w ruchu. Wprawdzie aktualnie X-T1 również oferuje te same funkcje i porównywalną szybkość, ale jest to zasługą kolejnej dużej, czwartej już aktualizacji firmware'u. X-10 daje tę samą sprawność autofokusu "z marszu".

Warto też dodać, że Fujifilm nie rozpędzało się zbytnio w dążeniu do zmniejszania i obcinania. Jeśli spojrzymy na najważniejsze parametry, to X-T10 jest tak samo dobrze wyposażony i tak samo solidnie wykonany (magnezowy korpus) co X-T1, ale mniejszy, lżejszy, a równocześnie tańszy. Diabeł tkwi w szczegółach: ta sama matryca APS-C X-Trans CMOS II o rozdzielczości 16,3 mln pikseli, ten sam procesor obrazowy, a więc taka sama jakość i szybkość ustawiania ostrości (naprawdę dobra!), ale chociażby brak uszczelnienia korpusu, minimalnie mniejsza rozdzielczość wyświetlacza (920 tys. pikseli) czy też minimalnie wolniejszy czytnik kart pamięci.

W zamian model X-T10 ma być aparatem bardziej masowym, dostępnym dla większej rzeszy fotografów. Pomóc ma w tym cena – 799 euro za komplet z obiektywem 16–50 mm to nadal dużo, ale nie ekstremalnie dużo. Na nas nowy aparat Fujifilm zrobił bardzo dobre pierwsze wrażenie – jest elegancki, solidnie wykonany, zadziwia bogatymi możliwościami (m.in. rozbudowane funkcje autofokusu) i wysoką jakością zdjęć.

Meizu M1 Note - potężny, tani smartfon. Zobacz nasz test!

Grzyb, który kontroluje ciała. Zamienia mrówki w zombie
Grzyb, który kontroluje ciała. Zamienia mrówki w zombie
Rosjanie chwalą "nową" rakietę. Pamięta tragedię WTC
Rosjanie chwalą "nową" rakietę. Pamięta tragedię WTC
Nowe badania zmieniają ich obraz. Co naprawdę jedli neandertalczycy?
Nowe badania zmieniają ich obraz. Co naprawdę jedli neandertalczycy?
"Latająca bomba" Hitlera. To prekursor dronów-samobójców
"Latająca bomba" Hitlera. To prekursor dronów-samobójców
Niemiec o wojnie w Ukrainie. "Będę walczyć do końca"
Niemiec o wojnie w Ukrainie. "Będę walczyć do końca"
Chińczycy będą chronić swoje jednostki. Pokazali czym
Chińczycy będą chronić swoje jednostki. Pokazali czym
Eksperci ostrzegają: USA z lukami w obronie. Wskazali słaby punkt
Eksperci ostrzegają: USA z lukami w obronie. Wskazali słaby punkt
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina