Fotografie testowe z Euclida. Nie obyło się bez problemów
Kosmiczny Teleskop Euclid wystrzelony został 1 lipca 2023 roku i uzyskał już swoją docelową orbitę. W minionym tygodniu operatorzy z Europejskiej Agencji Kosmicznej ujawnili zdjęcia testowe, z tego urządzenia, którego głównym zadaniem będzie odkrywanie tajemnic ciemnej energii i ciemnej materii.
Teleskop Euclid jest owocem ponad 11 lat starań i rozwoju europejskiej myśli kosmicznej. Po jego wystrzeleniu z Florydy przebył on około 1,5 miliona kilometrów, by dotrzeć na swoją orbitę obserwacyjną. Jego zadaniem będzie teraz sporządzenie ogromnej mapy wszechświata obejmującej do dwóch miliardów galaktyk na jednej trzeciej naszego nieba.
Zdjęcia pełne gwiazd
Testowe zdjęcia zostały wykonane podczas uruchamiania teleskopu, kiedy jego instrumenty były nadal kalibrowane, więc daleko im jeszcze do pełnego potencjału tego urządzenia. Euclid będzie gromadził światło z gwiazd, które zostało wyemitowane ponad 10 miliardów lat temu oferując nowe spojrzenie na historię naszego wszechświata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamontowana na Euclidzie kamera światła widzialnego pozwoli mu zmierzyć kształt galaktyk, a spektrometr bliskiej podczerwieni i fotometr sprawdzą jak daleko od nas się one znajdują. Instrumenty te opracowano we współpracy z NASA.
Kłopoty Euclida już na samym początku
Kiedy instrumenty zostały włączone naukowcy zobaczyli coś, co zmroziło im krew w żyłach. Obrazy były zniekształcone przez "nieoczekiwany wzór światła". Po przeprowadzeniu dochodzenia okazało się, że "niewielka ilość światła słonecznego przedostaje się do wnętrza statku kosmicznego przez niewielką szczelinę" lecz nieprawidłowość ta jest widoczna jedynie kiedy Euclid zorientowany jest w określony sposób.
What do the FIRST IMAGES From Euclid Space Telescope Show?
Teleskop będzie w stanie wykonywać swoją misję unikając ustawiania się pod pewnymi kątami względem Słońca. Naukowcy mają nadzieję, że dzięki jego pracy uda się zbadać 95 proc. wszechświata, jakiego do tej pory nie udało się nam zaobserwować. Mowa tutaj o ciemnej energii (która stanowi około 70 proc. składu wszechświata) oraz o ciemnej materii (która z kolei może stanowić nawet do 25 proc. składu wszechświata).
Mateusz Tomiczek, dziennikarz Wirtualnej Polski