Firefox 3.0 powoduje zamieszanie wokół certyfikatów SSL
Nowa funkcja w przeglądarce internetowej Mozilla Firefox 3.0 alarmuje użytkowników o nieaktualnych lub niewłaściwych certyfikatach SSL podczas przeglądania niektórych stron WWW. I robi to na tyle skutecznie, że zdaniem niektórych wprowadza zbędne zamieszanie.
Jak piszą nasi amerykańscy koledzy z serwisu Techworld, do producenta przeglądarki internetowej napływają ostatnio skargi dotyczące zamieszania z certyfikatami SSL spowodowanego przez nową funkcję w Firefoksie 3.0. SSL jest wymagane ilekroć przeglądarka próbuje nawiązać transmisję w trybie zaszyfrowanym lub zachodzi potrzeba zweryfikowania autentyczności danej witryny.
Przeglądarka często alarmuje użytkownika o nieaktualnym certyfikacie SSL lub o braku jego zgodności i odmawia dostępu. Tak stało się w przypadku strony internetowej Armii Amerykańskiej ( certyfikat używany przez amerykański departament obrony, o dziwo nie jest rozpoznawany ). Problem dotyczy również nieaktualnych certyfikatów SSL serwisów Google Checkout oraz LinkedIn.
Przedstawiciele Mozilla Foundation bronią nowej funkcji Firefoksa 3.0 tłumacząc, iż certyfikaty SSL nie pochodzące z autoryzowanych źródeł ( określane jako SSC, czyli self-signed certificates ) nie zapewniają nawet podstawowego poziomu ochrony.