Jeśli sądzicie, że jest czego tym VIP-om zazdrościć, to pragnę was uspokoić. Jest wręcz przeciwnie – aplikacja ma służyć przede wszystkim tym, którzy już i tak mają wystarczająco przerąbane.
Chodzi bowiem o tę odmianę VIP-ów, których chętnie określamy jeszcze innymi mianem: celebrytów. Dzięki nowej aplikacji Facebook chce ułatwić im zapanowanie nad procesem komunikacji z (liczonymi nieraz w miliony) rzeszami fanów –. łatwiejszego monitorowania różnego typu akcji, błyskawicznego odpowiadania albo prowadzenia chatu bezpośrednio z dowolnego urządzenia mobilnego.
By żyło się lepiej! Celebrytom, oczywiście. I żeby zachęcało ich to do częstszego i bardziej aktywnego korzystania z Facebooka, a przez to napędzało ruch na najbardziej znanym serwisie społecznościowym świata. Trzeba jednak zaznaczyć, że akcja jest jeszcze na dość wczesnym etapie i wzoruje się na podobnych ułatwieniach oferowanych różnym osobom (znanym z tego, że są znane), przez Twittera.
Zainteresowanym polskim celebrytom dopowiadam, że nie są znane jeszcze kryteria przydzielania tej –. jakże nobilitującej – aplikacji. Nie wiadomo zatem, czy dwie publikacje w Fakcie i trzy na Pudelku wystarczą...
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Ewolucja grafiki na konsolach PlayStation [wideo]"
