Europa przyspiesza. "Zbrojenie się na historyczną skalę"
Jak wynika z analizy satelitarnej przeprowadzonej przez "Financial Times", europejskie fabryki zbrojeniowe rozwijają się obecnie w tempie trzykrotnie szybszym niż w czasach pokoju. Brytyjski dziennik określił tę sytuację "zbrojeniem się na historyczną skalę".
Z analizy „Financial Times” wynika, że europejskie zakłady zbrojeniowe przechodzą dynamiczny rozwój. Dane satelitarne obejmujące 150 fabryk produkujących pociski i amunicję, należących do 37 firm, pokazują, że w około jednej trzeciej z nich w ostatnich latach doszło do rozbudowy. Zmiany te obejmują m.in. roboty przygotowawcze oraz budowę nowych budynków i dróg dojazdowych.
Rozbudowa zakładów zbrojeniowych
"Financial Times" podkreśla, że skala i zasięg tych działań sugerują pokoleniową zmianę w podejściu do zbrojeń. Europa przechodzi od modelu produkcji „just-in-time” (technika zarządzania produkcją na bieżąco) do budowy bazy przemysłowej przygotowanej na długotrwałą produkcję wojenną. W latach 2024-2025 rozbudowa objęła łącznie 2,8 mln m kw., podczas gdy w latach 2020-2021 było to zaledwie 790 tys. m kw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przykład z Węgier
Jednym z najbardziej rozwijających się zakładów jest Varpalota na Węgrzech, gdzie niemiecki Rheinmetall i węgierska spółka N7 produkują amunicję kal. 30 mm, a planują także produkcję pocisków kal. 155 mm i kal. 120 mm. To jednak tylko jeden z przykładów dynamicznego rozwoju w regionie.
Wzrost produkcji amunicji
Komisarz UE ds. obrony, Andrius Kubilius, w rozmowie z brytyjskim dziennikiem zaznaczył, że od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r., roczne zdolności produkcji amunicji w Europie wzrosły z 300 tys. do 2 mln sztuk w 2025 r.
Rheinmetall, niemiecki gigant zbrojeniowy, odegrał kluczową rolę w tym wzroście, zwiększając produkcję amunicji kal. 155 mm z 70 tys. sztuk w 2022 r. do planowanych 1,1 mln sztuk w 2027 r.
Amunicja kal. 155 mm ma bardzo duże znaczenie. To standard stosowany we współczesnych systemach artyleryjskich NATO. Takie pociski są niezbędne do eksploatacji m.in. polskich Krabów, armatohaubic CAESAR z Francji, niemieckich Panzerhaubitze 2000 (PzH 2000) czy szwedzkich FH77BW Archer.