Dziura na Marsie ma kształt Polski. Zaobserwowała ją sonda NASA

Kamera HiRISE zamontowana na sondzie MRO (NASA) nieustannie od 10 marca 2006 roku fotografuje powierzchnię Marsa. Zdjęć jest tak wiele, że ręczne analizowanie każdego z nich byłoby bardzo trudne. Dlatego do niektórych zadań naukowcy korzystają z pomocy sztucznej inteligencji. Pomaga ona wykrywać między innymi kanały lawowe znajdujące się na powierzchni Marsa.

Jeśli interesują was zdjęcia Marsa wykonane przez sondę Mars Reconnaissance Orbiter, NASA publikuje większość z nich pod tym adresem. Wśród tych fotografii można znaleźć takie smaczki, jak dziura, która według serwisu Spider's Web, swoim kształtem przypomina granice Polski. Trudno się nie zgodzić, na górnej części zdjęcia widzimy nawet zarys Mierzei Helskiej.

Obszar na zdjęciu dostarczonym przez MRO zauważył zespół z Uniwersytetu Arizony, analizujący dane z HiRISE. Pełen opis badania możecie znaleźć tutaj. Aby lepiej dostrzec szczegóły, zespół dokonał serii rozjaśnień ciemniejszych stref. W ten sposób udało im się nakreślić, czy kanał jest faktycznie głęboki. Szerokość obiektu mierzy od 100 do 180 metrów. 

Naukowcy podejrzewają, że na Marsie mogą znajdować się wulkaniczne jaskinie, podobne do tych na Ziemi. Ich istnienie mogłoby pomóc w budowie schronienia dla przyszłych potencjalnych kolonistów Czerwonej Planety. Jednym z zadań sondy MRO jest poszukiwanie takich obiektów.

Kamera HiRISE jest zaprogramowana tak, aby odpowiednio reagować na zaobserwowanie takich obiektów. Gdy w obrębie jej obiektywu pojawiła się ciemna plama, obróciła się prawie o 30 stopni, aby lepiej ją uchwycić. W ten sposób naukowcy byli w stanie mniej więcej stwierdzić, jaka jest struktura ściany szczeliny.