Do Ziemi zbliża się niezidentyfikowany obiekt. Wejdzie w atmosferę 13 listopada

Do Ziemi zbliża się niezidentyfikowany obiekt. Wejdzie w atmosferę 13 listopada

Do Ziemi zbliża się niezidentyfikowany obiekt. Wejdzie w atmosferę 13 listopada
Źródło zdjęć: © @nt - Fotolia.com
27.10.2015 13:29, aktualizacja: 27.10.2015 15:20

Jak podało naukowe czasopismo "Nature", astronomowie zaobserwowali zbliżanie się do Ziemi bardzo nietypowego obiektu. Co niezwykle rzadkie, udało się określić dokładną datę jego wejścia w atmosferę naszej planety. Nastąpi to 13 listopada.

Obiekt, któremu nadano oznaczenie WT1190F, jako pierwsze zaobserwowały teleskopy Uniwersytetu Arizony. Prowadzą one stałą obserwację nieba, a ich zadaniem jest wykrywanie asteroid i komet znajdujących się w relatywnie niewielkich odległościach od Ziemi. Naukowcy, porównując odkrycie z archiwalnymi zapisami z 2012 i 2013 roku wyliczyli trajektorię lotu obiektu. Okazało się, że krąży on po mocno eliptycznej orbicie wokół naszej planety, w najdalszym punkcie mijając ją w odległości dwukrotnie większej niż dystans z Ziemi na Księżyc.

I chociaż krąży on tak już od wielu lat, na początku października zaobserwowano go po raz pierwszy. Naukowcom udało się również ustalić, że jest to obiekt o bardzo niskiej gęstości, prawdopodobnie pusty w środku, o wielkości ok. 1-2 metrów. Wszystkie te fakty wskazują na to, że jest on najprawdopodobniej pochodzenia ziemskiego.

- Mamy do czynienia z zaginioną częścią historii eksploracji kosmosu, która wróciła, by nas nawiedzać – stwierdził Jonathan McDowell z Centrum Astrofizyki Harvard–Smithsonian w Cambridge w wypowiedzi dla "Nature". Naukowcy przypuszczają, że jest to część rakiety albo osłony pojazdu z którejś z ostatnich misji na księżyc. Znajdują się jednak również tacy, którzy sugerują, że obiekt może być znacznie starszy i pochodzić nawet z czasów programu Apollo. Całkowitej pewności jednak nie ma i nie będzie do czasu, aż pojawi się możliwość zbadania ewentualnych pozostałości.

Niezależnie jednak od tego, czym WT1190F i jaki jest jego wiek, obiekt wejdzie w ziemską atmosferę 13 listopada tego roku. Naukowcy zaobserwowali jego zbliżanie się do Ziemi i udało im się z dużą pewnością określić tę datę. To rzadka sytuacja, w której dokładnie wiemy kiedy i gdzie coś spanie w atmosferę naszej planety. W połowie przyszłego miesiąca badacze planują więc dokładnie przyglądać się fragmentowi nieba nad Oeanym Indyjskim. Jeżeli obiekt nie spłonie w całości w atmosferze, jego resztki spadną ok. 65 kilometrów na południe od Sri Lanki.

Sprawa WT1190F jest o tyle ciekawa, że jest to pierwszy notowany przypadek, w którym jeden z pozostawionych przez ludzi "kosmicznych śmieci" wraca na Ziemię. Naukowcy zaznaczają, że aktualnie wiadomo im o zaledwie 20 podobnych obiektach na orbitach w różnej odległości od naszej planety. Dotychczas jednak żaden nie zbliżył się do nas tak blisko. Chyba że, czego badacze wcale nie wykluczają, stało się tak kompletnie bez ich wiedzy.

_ DG _

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (213)