Do Saturna zbliża się gigantyczna kometa. Naukowcy dostrzegli coś nowego

Ogromny obiekt zbliżający się do Saturna skrywa coraz mniej tajemnic. Jeszcze niedawno naukowcy twierdzili, że możemy mieć do czynienia z planetą karłowatą. Teraz wiadomo, że jest to największa kometa, jaką udało się zaobserwować w czasach współczesnych. Astronomowie właśnie zaobserwowali jej pierwszą aktywność.

Ogroma kometa zbliża się w stronę Saturna
Źródło zdjęć: © Getty Images | Ford Observatory
Adam Gaafar

Chodzi o pochodzący z Obłoku Oorta obiekt o nazwie C/2014 UN271. Uczeni zwracają uwagę, że ma on masę 1000 razy większą od masy przeciętnej komety oraz 10-krotnie większą średnicę, wynoszącą pomiędzy 100 a 200 km. Mówi się jednak, że średnica obiektu może przekraczać nawet 300 km.

Z wyliczeń wynika, że za 10 lat C/2014 UN271 może zbliżyć się do naszej planety na odległość 11 jednostek astronomicznych (au). Jedna jednostka astronomiczna odpowiada w przybliżeniu odległości Ziemi od Słońca. Kometa osiągnie zatem niemal orbitę Saturna (ok. 9,58 au). W ciągu ostatnich siedmiu lat kometa miała przebyć dystans około miliarda kilometrów.

Naukowcy zauważyli aktywność komety

Teraz naukowcy z Uniwersytetu Canterbury w Nowej Zelandii zauważyli otaczającą obiekt mgłę gazu i pyłu. To tzw. koma, która powstaje w miarę zbliżania się komety do Słońca. Tym samym wiadomo już, że C/2014 UN271 na pewno nie jest planetą karłowatą.

W momencie prowadzenia obserwacji obiekt znajdował się w odległości ok. 19 jednostek astronomicznych od naszej gwiazdy. Zauważenie otaczającej jądro komety mgiełki było z początku utrudnione przez satelitę, który znalazł się w kadrze teleskopu. Kolejne zdjęcia pozwoliły na szczęście dostrzec komę w pełnej krasie.

Misja kosmiczna do C/2014 UN271

Kometa, która za 10 lat zbliży się do Saturna, wzbudza ogromne zainteresowanie naukowców i miłośników astronomii. Nie powinno więc dziwić, że pojawiają się pytania, czy możliwe jest przeprowadzenie misji kosmicznej do tego obiektu.

Odpowiedź nie jest niestety optymistyczna. Okazuje się, że obecnie nie dysponujemy odpowiednią technologią, która byłaby w stanie tego dokonać. Żadna rakieta nie będzie w stanie wynieść ładunku w kierunku C/2014 UN271. Problemy stanowią inklinacja orbity komety oraz jej duża odległość od Ziemi.

Teoretycznie pewne szanse miałaby rakieta SLS w wersji Block 2. Sonda, która zostałaby wprowadzona na bezpośrednia trajektorię lotu, musiałaby ważyć do 100 kg w przypadku próby wejścia na orbitę. W przypadku przelotu jej masa nie mogłaby przekroczyć 7 ton.

Taka misja trwałaby jednak blisko 7 lat. Z wyliczeń naukowców wynika, że jej start nastąpiłby w październiku 2026 roku. Tymczasem - według zapowiedzi - Block 2 będzie dostępna dopiero w 2029 roku.

Źródło artykułu: WP Tech

Wybrane dla Ciebie

Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
To arcydzieło. Okazuje się, że może pomóc z nauką fizyki kwantowej
To arcydzieło. Okazuje się, że może pomóc z nauką fizyki kwantowej
Kryzys amunicyjny. Rosja odczuwa braki pocisków do tego systemu
Kryzys amunicyjny. Rosja odczuwa braki pocisków do tego systemu
Legenda starożytności. Co wiadomo o Atlantydzie?
Legenda starożytności. Co wiadomo o Atlantydzie?
Biały fosfor w Ukrainie. Rosja omija zakazy, Chiny w łańcuchu dostaw
Biały fosfor w Ukrainie. Rosja omija zakazy, Chiny w łańcuchu dostaw
Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno