Dlaczego ekrany komputerów nie są już czarno-zielone?
Na początku ery komputerów osobistych, tekst (o wyświetlaniu rzeczach takich jak zdjęcia nie było jeszcze mowy) był zwykle biały lub zielony na czarnym tle. Nie trwało to zbyt długo, ale czy wiecie, dlaczego zrezygnowano z takich kolorów?
10.10.2014 | aktual.: 10.10.2014 12:51
Po pierwsze, monitory z lat 70. i 80. różniły się znacznie od dzisiejszych. Wystrzeliwały z działa elektronowego wiązki elektronów emitowanych przez katodę, następnie - przyspieszane przez anodę - uderzały w powierzchnię ekranu. Z kolei ekrany były pokryte wewnątrz fosforem - materiałem, który świeci w konfrontacji z promieniowaniem. W tych wczesnych ekranach zastosowano fosfor emitujący zielone światło, dlatego monitory sprzed kilkudziesięciu lat przypominały „Matrix”.
Dopiero potem technologia rozwinęła się na tyle, że każda świetlna kropka mogła zawierać czerwony, niebieski i zielony fosfor, co dało nam kolorowe monitory. Ale zaczęliśmy od czarnego tła, dlaczego więc z niego zrezygnowaliśmy?
Oczywiste jest uzasadnienie kulturowe: białe tło ma przypominać gazetę, nie wspominając o postępie w dziedzinie wyświetlaczy, pozwalających na wyświetlanie dowolnych barw. Ale jest coś jeszcze. Tatham Oddie z firmy Readify wyjaśnił to we wpisie na swoim blogu. Cytuje tam badania z lat 80., kiedy monitory oparte o strzelanie wiązką elektronów były normą. Zgodnie z ich treścią, dokładność czytania poprawia się o 2. proc., kiedy tło jest białe zamiast czarnego.
Co jest tego powodem? Wystarczy przyjrzeć się budowie oka z osób z astygmatyzmem. Ludziom cierpiącym na tę przypadłość (podobno stanowią ok. 5. proc. populacji) jest trudniej odczytać biały tekst na czarnym tle, niż czarny na białym. Ma to częściowo związek ze światłem: kiedy tło jest białe, tęczówka domyka się bardziej, zmniejszając deformację obrazu, natomiast w przypadku czarnego tła otwiera się szerzej, żeby złapać więcej światła, wskutek czego to co widzimy jest nieco bardziej rozmyte.
Jednak wiele osób uważa do dzisiaj, że ciemne tło jest lepszym rozwiązaniem, choćby dlatego, że mniej razi, a zatem jest bardziej przyjazne dla oczu. Dlatego wiele programów i aplikacji daje użytkownikom opcję przełączania się pomiędzy różnymi wariantami kolorystycznymi.