Debata prezydencka. Według Google to nie Duda ani Trzaskowski wygrali debatę

Narzędzie Google Trends, które jest dostępne dla każdego, pokazuje obecne trendy wyszukiwania oraz zainteresowanie konkretną frazą w wybranym przedziale czasowym.

Korzystając z tego narzędzia, można dokładnie sprawdzić, który z uczestników debaty prezydenckiej w TVP wzbudził największe zainteresowanie, i którego nazwisko było najczęściej wpisywane w wyszukiwarkę Google.

Wbrew samozwańczym zapewnieniom Andrzeja Dudy, Rafała Trzaskowskiego i Roberta Biedronia, to nie oni byli najbardziej poszukiwanymi kandydatami. Chociaż nazwiska prawie wszystkich uczestników były wpisywane w Google w czasie trwania debaty lub krótko po jej zakończeniu, to niektórzy znacznie się wybijają.

Dwóch uczestników zdecydowanie wybija się ponad resztę. Są to Stanisław Żółtek oraz Krzysztof Bosak. Zainteresowanie nimi w wyszukiwarce Google było kilkukrotnie wyższe niż pozostałymi kandydatami.

W bezpośrednim pojedynku w wyszukiwarce pomiędzy Żółtkiem a Bosakiem wygrał ten pierwszy, który był wyszukiwany prawie dwa razy częściej niż kandydat Konfederacji na prezydenta.

Skąd tak małe zainteresowanie kandydatami głównych partii politycznych? Rozwiązanie może być bardzo proste, Andrzej Duda, Rafał Trzaskowski, Władysław Kosiniak-Kamysz czy Robert Biedroń są dobrze znani społeczeństwu. Ludzi szukają w Google informacji, których nie znają stąd "zwycięstwo" mniej znanych uczestników.

Chociaż wyniki zainteresowania w Google nie przełożą się na wyniki w wyborach, to pokazują, że Krzysztof Bosak i Stanisław Żółtek świetnie wykorzystali okazję na zbudowanie popularności, jaką dała im debata prezydencka.