Memy to "język internetu" używany do wyrażania odczuć i komentowania wydarzeń w fizycznym świecie. Im większe wydarzenie, tym więcej memów powstaje na jego temat, zwłaszcza jeśli pojawiły się w nim śmieszne lub absurdalne momenty - określa się to terminem "potencjału memicznego". Debata prezydencka w TVP cechowała się niezwykle wysokim potencjałem memicznym.
Pierwszym tego powodem była już lista osób zaproszonych, które same w sobie cechują się "memicznością". Zdecydowanymi faworytami w tym względzie, jeszcze przed wybrzmieniem pierwszego pytania byli urzędujący prezydent Andrzej Duda i starający się o jego pozycję Krzysztof Bosak.
Jednak to nie faworyci byli się najbardziej memiczni podczas debaty oglądanej przez 7 mln Polaków. Czarnymi końmi zostali Stanisław Żółtek z pomysłem na wprowadzenie programu menelowe+; oraz Waldemar Witkowski. Ten ostatni zdobył serca internautów bo jako jeden z niewielu odpowiadał rzeczowo i na temat.
1/ 12
Marek Jakubiak
2/ 12
Nieoczekiwanym i nieformalnym zwycięzcą debaty okazał się Waldemar Witkowski
3/ 12
Niezwykła popularnością cieszy się program menelowe+ zaproponowany przez Stanisława Żółtka
4/ 12
Chociaż Andrzej Duda grał "u siebie" to jego zwycięstwo wcale nie jest oczywiste
5/ 12
Część uczestników od razu zakomunikowała swoje zwycięstwo
6/ 12
Poziom debaty nie sprostał oczekiwaniom wyborców
7/ 12
Wśród występujących dużą debatą cieszyła się tłumaczka języka migowego
8/ 12
TVP niedawno otrzymała dodatkowe 2 mld złotych
9/ 12
Jeśli JK Rowling napisze książkę o przygodach Hagrida, to mamy nasz typ na aktora, który powinien zagrać go w filmie
10/ 12
Stanisław Żółtek już stał się memem. Czy to wystarczy, aby zostać prezydentem?
11/ 12
TVN-owi wkradła się literówka, czy było to zamierzone działanie?
12/ 12
Debata, jak i kampania były zdominowane przez jeden temat