Czyści wodę z plastiku na całym świecie. Teraz trafił do Polski
Wielką pacyficzną wyspę śmieci oczyści 600-metrowa rura. W Marinie Gdańsk odpadów jest mniej, więc z problemem poradzi sobie mniejszy, choć także innowacyjny "wodny kosz na śmieci". Już rozpoczął swoją pracę.
13.05.2019 | aktual.: 13.05.2019 12:25
Statystyki przerażają. Szacuje się, że w 2050 roku w oceanach będzie więcej plastiku niż ryb. Wielka pacyficzna plama śmieci wciąż rośnie i jest już kilka razy większa od Polski. Powstało już kilka projektów mających na celu walkę z plastikiem. Jednym z nich jest The Ocean Cleanup, który w październiku ruszył, by na początku roku zrobić sobie przerwę. Z zanieczyszczeniem wód walkę toczy się również w Polsce, choć na nieco mniejszą skalę.
The Ocean Cleanup to 600-metrowa rura. Tymczasem w Marinie Gdańsk pływa już kosz na śmieci, który pomieścić może nawet do 20 kg śmieci.
"Seabin przeznaczony jest do zbierania wszystkich pływających śmieci. Woda jest do niego zasysana i przechodzi przez filtr workowy znajdujący się w urządzeniu. Następnie jest ona wypompowywana, pozostawiając w koszu śmieci i zanieczyszczenia, które co jakiś czas są usuwane" - czytamy na portalu gospodarkamorska.pl.
Rocznie Seabin może usunąć nawet pół tony odpadów. Co ważne, pływający kosz na śmieci radzi sobie także z olejami i innymi ciekłymi brudami.
Innowacyjny wodny pojemnik na śmieci może być napędzany zarówno energią słoneczną, falową lub wiatrową - wszystko zależeć będzie od panujących warunków. Seabin powstało z myślą o tym, by usuwać zanieczyszczenia w dokach, portach czy właśnie przystaniach Jak zdradził producent, na świecie zakupiono już tego typu 719 koszy.
Jeśli chcesz zmieniać świat zacznij od siebie - śpiewał Dezerter. Oczywiście tego typu sprzęty są bardzo potrzebne, ale plastiku i odpadów będzie mniej, jeżeli sami z nich zrezygnujemy. Sami możemy obliczyć, ile zanieczyszczeń generujemy. Doktoranci AGH opracowali pierwszy w Polsce kalkulator zużycia plastiku.