Czas na Księżycu płynie inaczej. Nie jest to najlepsza informacja

Od czasu ostatniej załogowej misji Apollo, która miała miejsce w 1972 r., minęło sporo czasu, ale Księżyc wciąż znajduje się w centrum zainteresowania wielu naukowców. W najnowszych badaniach, które czekają jeszcze na recenzję, postanowili oni przyjrzeć się temu, jak na Srebrnym Globie płynie czas. Jak się okazuje - nieco inaczej niż na Ziemi, co może być poważnym wyzwaniem w trakcie kolejnych lotów załogowych na Księżyc.

Prace na powierzchni Księżyca podczas misji Apollo 17.
Prace na powierzchni Księżyca podczas misji Apollo 17.
Źródło zdjęć: © NASA
oprac. KMO

Precyzyjne zmierzenie czasu na naszym naturalnym satelicie staje się poważnym wyzwaniem dla naukowców. Z najnowszych badań NASA wynika bowiem, że czas na Księżycu płynie szybciej niż na Ziemi. Różnica ta wynosi ok. 1,1 sekundy przez ostatnie 52 lata. Pomimo tego, że na pierwszy rzut oka wydaje się ona nieznaczna, może mieć kluczowe znaczenie dla zapewnienia synchronizacji systemów nawigacyjnych w ramach przygotowań do nowej ery załogowych lotów na Księżyc, w tym zaplanowanej na 2026 r. misji Artemis.

Czas na Księżycu płynie inaczej

NASA zakłada, że misja Artemis III odbędzie się nie wcześniej niż we wrześniu 2026 r. Głównym jej celem jest powrót człowieka na Księżyc. W misji weźmie udział czteroosobowa załoga, która zbada region księżycowego bieguna południowego. Astronauci będą prowadzić obserwacje, zbierać próbki i różnego rodzaju dane, poszerzające naszą wiedzę na temat Układu Słonecznego.

Problemem podczas misji może być jednak wspomniany czas. Zwłaszcza że te astronomicznie małe odchylenia są efektem zdolności grawitacji do spowalniania czasu – zjawiska, które było znane od postawienia przez Alberta Einsteina ogólnej teorii względności, przypomina serwis Science Alert.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Obserwacja z powietrza. Kamuflaż INVISI-TEC IR

Różnice w sile grawitacji między Ziemią a Księżycem są znaczące, ale do niedawna nie dysponowaliśmy narzędziami czułymi na tyle, by wykryć, jak wpływają na upływ czasu. Dopiero zaawansowane zegary atomowe ostatniej dekady pozwoliły na dokładniejsze pomiary. Teraz, przygotowując się do misji Artemis i planując stałą obecność człowieka na Księżycu, naukowcy muszą rozwiązać problem precyzyjnego czasu księżycowego.

"Infrastruktura na Ziemi, taka jak GPS, zapewnia czas z dokładnością do nanosekund. Jeśli próbujesz nawigować lub lądować na Księżycu, ta precyzja ma znaczenie," podkreśliła Cheryl Gramling z NASA w rozmowie z New Scientist.

NASA wraz z innymi amerykańskimi agencjami pracuje nad ujednoliceniem systemu czasowego dla Księżyca, który mógłby być akceptowany przez inne agencje kosmiczne. Badanie, prowadzone przez Slavę Turysheva z Jet Propulsion Laboratory, przybliża nas do zrozumienia, jak czas płynie na Księżycu w relacji do centrum masy Układu Słonecznego. Ostateczne ustalenia i definicja czasu księżycowego wymagać będą jednak dalszych badań i potwierdzenia przez liczne agencje oraz międzynarodowe organizacje.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)