"Czarne Pantery w natarciu". Zaraz w rękach zawodowców
Do Polski dotarła kolejna dostawa czołgów K2 Black Panther z Korei Południowej. Jak podaje Sekretarz Stanu w MON Paweł Bejda, ostatni transport był złożony z 12 maszyn. "Czarne Pantery w natarciu" - napisał poseł, zwracając uwagę, że czołgi wkrótce trafią w ręce czołgistów z 16. Dywizji Zmechanizowanej.
Wojsko Polskie zostało zasilone kolejnymi konstrukcjami z Korei Południowej. Tym razem polski arsenał został wzmocniony 12 egzemplarzami K2 Black Panther. Zdjęciami z dostawy tych maszyn podzielił się na X Sekretarz Stanu w MON Paweł Bejda. Poseł wyjaśnił, że maszyny już niedługo będą oddane do dyspozycji czołgistów z 16. Dywizji Zmechanizowanej. Jednocześnie oznacza to, że w Polsce jest już niemal 100 tego typu czołgów.
Dodajmy, że Polska i Korea Południowa są bliskie finalizacji drugiej umowy na dostawę 180 czołgów K2 (o wartości ok. 6,2 mld dolarów). Jeśli dojdzie ona do skutku, polska armia będzie mieć 360 takich wozów. Dołączą one do również docierających już do Polski dużych dostaw amerykańskich abramsów.
Czołgi K2 Black Panther
Nowoczesne czołgi K2 Black Panther stanowią współczesną alternatywę dla starszych radzieckich modeli T-72, które Polska w ramach wsparcia przekazuje Ukrainie - do tej pory już ok. 300 takich maszyn. Dzięki zaawansowanemu systemowi automatycznego ładowania, czołgi te charakteryzują się doskonałą szybkostrzelnością, niezależnie od zmieniających się warunków na polu bitwy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To innowacyjne rozwiązanie umożliwiło także zmniejszenie liczby członków załogi do trzech osób, co ułatwia utrzymanie obecnej struktury organizacyjnej polskich jednostek zmechanizowanych.
Czołgi K2 Black Panther wyróżniają się nowoczesnym uzbrojeniem. Ich główne wyposażenie to 120-mm gładkolufowe działo L/55, które jest zgodne ze standardami amunicji NATO.
Dodatkowo, zwiększoną ochronę zapewniają karabiny maszynowe o kalibrach 12,7 mm i 7,62 mm. Dzięki jednostce napędowej o mocy 1500 KM, te ważące około 55 ton pojazdy mogą osiągać maksymalną prędkość do 70 km/h.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski