Counter-Strike - gracz zbanowany na 1000 lat
Zakaz gry do 3016 roku – tak to nie pomyłka – w Counter Strike: Global Offensive, dostał pewnien 25-letni gracz, a wszystko przez nachalne naprzykrzanie się pewnej 15 latce.
Zapalony gracz w Couter Strike: Global Offencive, o nicku Reece “bloominator” Bloom został ukarany przez ESEA – platformę, która służy do prowadzenia profesjonalnych rozgrywek, m.in. w Couter Strike. Okazuje się, że gracz zasłużył sobie na „bana” w rozgrywkach na 365 tys. dni, czyli dokładnie 1000 lat. Właśnie tyle czasu musi upłynąć, by gracz z tym Nickiem mógł wrócić do rozgrywek w Counter Strike.
Zapewne zastanawiacie się, co trzeba zrobić, by zasłużyć na tysiącletni ban. Już spieszymy z wyjaśnieniami. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie, gracz otrzymał zakaz gry na platformie ESEA za _**szkodliwe zachowania**_. Choć komunikat jest lakoniczny, wśród społeczności graczy krąży prawdziwy powód usunięcie bloominatora z ligi.
Okazuje się, że krewki młodzieniec w bardzo niewybredny sposób rozmawiał z pewna 15-latką. W czasie konwersacji nie tylko był namolny, ale również uszczęśliwiał młodą damę fotografiami swojego przyrodzenia. Wszystkim chwalił się na oficjalnym forum ESEA, pisząc między innymi, że kręci go wpływanie na młode umysły i nie obchodzi go, że jest pedofilem.
Administratorzy ESEA poinformowali, że nie będą tolerować takiego zachowania i zawsze w takich sytuacjach będą wymierzać srogie kary.
Poniżej możecie zobaczyć, jakim graczem w Couter Strike był Reece “bloominator” Bloom.