Co się stało z mózgiem Józefa Piłsudskiego? Marszałek przekazał go nauce
Józef Piłsudski bez wątpienia zapisał się na kartach polskiej historii, ale nie każdy wie, że miał plan, aby nawet po swojej śmierci przysłużyć się polskiemu narodowi. Marszałek zażyczył sobie, aby po śmierci jego mózg trafił do Polskiego Instytutu Badań Mózgu. W ten sposób chciał pomóc w rozwoju nauki. Niestety po śmierci profesora odpowiedzialnego za badania jego organ zaginął. Co więcej, do dzisiaj nie wiadomo, co się z nim stało.
26.12.2023 | aktual.: 26.12.2023 14:32
Józef Piłsudski zmarł 12 maja 1935 r. Jego szczątki spoczęły na Wawelu, ale zanim to się stało, z jego ciała wycięto serce, a także mózg. Zgodnie z wolą marszałka drugi z organów trafił do Polskiego Instytutu Badań Mózg w Wilnie, który powstał 7 lat przed śmiercią Piłsudskiego. Jego mózg miał posłużyć rozwojowi nauki. Prace nad nim prowadził prof. Maksymilian Rose - polski neurolog, neuroanatom, a także psychiatra.
Mózg Piłsudskiego miał posłużyć nauce
Badania Rosego były głównie pracami neuroanatomicznymi nad morfologią i cytoarchitektoniką zmarłego, co w najprostszy sposób można wyjaśnić jako badania nad budową mózgu, a szczególnie budową ośrodkowego układu nerwowego. Warto wspomnieć, że śmierć Piłsudskiego zbiegła się w czasie z intensywnym rozwojem frenologii, obecnie uznawanej za pseudonaukę. Jej głównym celem było poszukiwanie i wyjaśnianie potencjalnych zależności między rozmiarem mózgu a wyjątkowymi uzdolnieniami.
Za ojców frenologii uznaje się F.J. Galla i K. Spurzheima. To dzięki nim pogląd mówiący, że można wnioskować o zdolnościach i właściwościach psychicznych człowieka na podstawie mózgu i ukształtowania czaszki cieszył się dużą popularnością pod koniec XVIII i w XIX w.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prof. Ryszard Stachowski w 2017 r. na łamach czasopisma "Horyzonty Psychologii" pisał, że zdaniem Galla "ludzie dlatego różnią się między sobą cechami osobowości, że rozwój ich mózgów przebiegał inaczej, stąd ich organy mózgu będą się różniły wielkością. Zatem im większy organ, tym większa zdolność lub dyspozycja psychiczna, i na odwrót. W miarę rozwoju mózgu czaszka się do niego "dopasowuje" jak rękawiczka do dłoni i dlatego kształt czaszki musi odzwierciedlać kształt mózgu, także większy organ spowoduje na czaszce wypiętrzenie, podczas gdy mniejszy wklęsłość".
W trakcie swoich badań Gall poszukiwał charakterystycznych elementów czaszki, które miały korelować z określonymi cechami psychicznymi. W ten sposób zlokalizował, opisał i ponumerował 27 cech, jego zdaniem związanych z poszczególnymi obszarami kory mózgowej. Wśród nich były m.in. stanowczość charakteru, wiara w Boga i religijność, talent poetycki, skłonność do kradzieży, zmysł przestrzenny, odwaga do obrony własnej, a nawet preferencje dotyczące jedzenia mięsa.
Frenologia, która utrzymywała, że budowa czaszki określa cechy charakteru człowieka, okazała się jednak pseudonauką. Podział kory mózgowej na 27 niezależnych od siebie organów nie znalazł potwierdzenia w późniejszych badaniach. Niektórzy historycy zaznaczają jednak, że teorie Galla mogły wpłynąć na rozwój nauki o działaniu mózgu, a szczególnie na rozwój neuronauki funkcjonalnej.
Pośmiertne przekazanie swojego mózgu przez Józefa Piłsudskiego też było istotnym ukłonem w stronę nauki. Niestety śmierć prof. Maksymiliana Rose i wybuch II wojny światowej przerwały dalsze analizy nad organem wybitnego Polaka. Prace nie były kontynuowane, a mózg Piłsudskiego zaginął. Do dzisiaj nie wiadomo, co się z nim stało i gdzie jest. Co więcej, zniknęły także wszystkie jego odlewy i oryginalne klisze zdjęciowe. Do dzisiaj przetrwała opublikowana w 1938 r. monografia. W blisko 400-stronnicowym dziele opisano m.in. technikę przygotowania preparatów użytych w badaniach, a także liczne zdjęcia.