Chiny pracują nad potężną bronią. Zdaniem Pentagonu ma ona niszczyć amerykańskie satelity

Zgodnie z doniesieniami serwisu Bloomberg, Pekin obrał sobie za cel zmniejszenie przepaści technologicznej pomiędzy Chinami a USA. Wiceadmirał Michael Studeman przekazał, że nowa broń antysatelitarna ma być w stanie nie tylko niszczyć satelity, ale także zagłuszać sygnał, a także być w stanie dokonywać “kinetycznych zabójstw”.

Bloomberg powołuje się na komentarze Studemana jako najbardziej aktualną, niesklasyfikowaną ocenę sytuacji. Przywołuje także słowa sekretarz obrony Lloyd Austin, który wielokrotnie podkreślał, że zdolność kraju do walki w przestrzeni jest największym wyzwanie dla planowania i wydatków obronnych USA.

Jeszcze za rządów poprzedniego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa, powstały Siły Kosmiczne USA. Ich utworzenie było motywowane rosyjskimi postępami technologicznymi oraz ewentualnym zagrożeniem ze strony Chin, o których wiadomo, że przyglądają się pilnie technologii Stanów. Zdaniem Studemana, Pekin ma nadzieję, że szybko prześcigną swojego konkurenta w tej dziedzinie.

Rozwój technologiczny to nie wszystko na co stawia Chińska Republika Ludowa. Kraj realizuje także programy dla wojskowych i komercyjnych satelitów komunikacyjnych. Co więcej, ma on w posiadaniu około kolejnych 30 służących cywilnej, komercyjnej i wojskowej komunikacji satelitarnej.

Stany Zjednoczone są przekonane, że idący w tym kierunku rozwój technologii obronnej będzie integralną częścią potencjalnej kampanii wojskowej. W całych Chinach rozmieszczana jest nowa, naziemna i kosmiczna broń antysatelitarna (ASAT), podało biuro wywiadu w swoim corocznym raporcie oceny zagrożeń.

Wczytując się w niego można się dowiedzieć, że już rozmieszczone pociski ASAT są prawdopodobnie przeznaczone do niszczenia satelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej. Ponadto naziemne lasery systemu prawdopodobnie mogą zostać wykorzystane do oślepiania lub uszkadzania wrażliwych kosmicznych czujników optycznych na satelitach.