Chiny budują 300 silosów rakietowych. Prace postępują bardzo szybko
Eksperci z Federacji Amerykańskich Naukowców (FAS) przeanalizowali najnowsze zdjęcia satelitarne przedstawiające pola w północno-środkowej części kraju. Ich zdaniem Chińczycy poczynili znaczne postępy w budowie silosów rakietowych, które w przyszłości mogą służyć do wystrzelenia pocisków nuklearnych dalekiego zasięgu.
Jak donosi CNN, eksperci z Federacji Amerykańskich Naukowców (FAS) we wtorek, 2 listopada opublikowali raport, w którym zwracają uwagę na tempo prac na polach silosów w północno-środkowej części Chin. Matt Korda i Hans M. Kristensen, autorzy dokumentu, podkreślili, że jest to "bezprecedensowa akumulacja nuklearna" dla Państwa Środka. Dodali też: "pola silosów rakietowych są jeszcze wiele lat od pełnej operacyjności i okaże się, w jaki sposób Chiny je uzbroją i będą eksploatować".
Chiny budują blisko 300 silosów rakietowych
Według CNN pierwsze podejrzenia dotyczące budowy silosów w Chinach pojawiły się w czerwcu br. W lipcu FAS opublikowała raport, w którym zaznaczała, że Chińczycy mogą posiadać dwa pola z takimi konstrukcjami, a ostatni raport mówi o trzech miejscach w regionach Yumen, Hami i Ordos w północno-środkowych Chinach, gdzie najprawdopodobniej powstaje około 300 silosów rakietowych. Eksperci swoje wnioski opierają na analizie zdjęć satelitarnych wykonanych przez operatorów Planet Labs i Maxar Technologies. FAS twierdzi, że zdjęcia są dowodem na budowę czegoś, co może być "ściśle tajnym i wysoce wrażliwym programem konstrukcyjnym".
W raporcie można przeczytać, że eksperci zidentyfikowali włazy do silosów, a także dźwigi rozmieszczone w miejscach, w których widziano również szerokie drogi dojazdowe, prawdopodobnie dostosowane do transportu rakiet w przyszłości. Dowiadujemy się z niego również, że Chiny nie potwierdziły, ale też nie zaprzeczyły doniesieniom na temat budowy silosów rakietowych, dostosowanych do wystrzeliwania pocisków nuklearnych dalekiego zasięgu.
Eksperci obserwujący poczynania Chin nie są do końca zgodni, jeśli chodzi o cel budowy tak dużej liczby silosów. Hans M. Kristensen z FAS powiedział, że budowa tego typu obiektów "prawdopodobnie ma związek z faktem, że chińskie kierownictwo właśnie zdecydowało, że Chiny muszą być duże militarnie, a siły nuklearne muszą temu sprostać".
CNN przypomina, że w przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych, Chiny dotychczas stosowały politykę minimalnego odstraszania, co oznaczało, że arsenał nuklearny państwa był ograniczony do minimum. Miał jedynie odstraszać ataki ze strony przeciwników. Obecnie oczekuje się, że arsenał nuklearny Państwa Środka będzie stanowił 10 proc. arsenału posiadanego przez Stany Zjednoczone czy Rosję.