Chińskie działo elektromagnetyczne na morzu

Chiński okręt desantowy Haiyang Shan rozpoczął serię prób morski. Na jego pokładzie zaobserwowano prototypowe działo elektromagnetyczne (tzw. railgun), które jest rozwijane przez chińską armię.

Chińskie działo elektromagnetyczne na morzu
Źródło zdjęć: © naver.com
Bolesław Breczko

08.04.2019 | aktual.: 08.04.2019 10:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Działo elektromagnetyczne, nazywane potoczne railgunem, to "broń przyszłości", nad którą pracują Stany Zjednoczone, Rosja, Wielka Brytania, Japonia i właśnie Chiny. Działający railgun może potencjalnie zmienić układ sił i dać znaczącą przewagę armii, która go posiada. Dlatego światowe potęgi ścigają się w jego opracowaniu.

Sposób działania działa elektromagnetycznego znacząco różni się od standardowych dział i pocisków morskich. Nie napędza ich ładunek wybuchowy ani silnik rakietowy, ani nie zawierają głowicy bojowej, która ma zniszczyć cel. Pocisk działa elektromagnetycznego, to odpowiednio ukształtowany kawałek metalu - bez napędu i bez głowicy. Rail gun, wykorzystując siłę elektromagnetyczną, rozpędza metalowy pocisk do kilku tysięcy kilometrów na godzinę (amerykańskie działo osiągnęło prędkość wylotową o wartości ponad 9000 km/h). Dla porównania amerykańskie pociski morskie dalekiego zasięgu Tomahawk lecą z prędkością ok. 900 km/h (10 razy wolniej).

Ogromna prędkość i brak własnego napędu sprawia, że pocisk railguna jest niemożliwy do zestrzelenia wykorzystując obecnie stosowane systemy obrony przeciwrakietowej. Jest prawie niewidoczny dla radarów i nie da się go namierzać śledząc gazy wylotowe z silnika - tych po prostu nie ma.

Największym problemem, jaki stoi przed mocarstwami pracującymi nad własnymi działami elektromagnetycznymi, jest zapotrzebowanie na energię i powtarzalność strzału. Railgun potrzebuje ponad 5000 kilowatów energii do wystrzelenia jednego pocisku. Podczas strzelania temperatura lufy osiąga tak wysokie temperatury, że niemożliwe jest oddawanie szybkich strzałów jeden po drugim. Amerykanom nadal nie udało się osiągnąć zakładanych 10 strzałów na minutę.

Pierwsze przecieki dotyczące zastosowania przez Chiny działa elektromagnetycznego na okręcie pojawiły się już pod koniec 2018 roku. Drugie zaobserwowanie Haiyang Shan z railgunem na pokładzie może oznaczać, że Chiny jako pierwsze mocarstwo uzbroją swą marynarkę wojenną w to działo przyszłości.

Komentarze (182)