Akcje Nokii lada chwila poszybowały w górę, jak tylko świat obiegła informacja, że jej kupnem zainteresowane jest Huawei.
W wywiadzie dla Financial Times, Richard Yo - przewodniczący rady nadzorczej chińskiego producenta - wyraził gotowość do kupienia firmy Nokia, ale postawił kilka warunków. Po pierwsze, Finowie muszą wyrazić chęć do połączenia sił. Po drugie, producent z Espoo musiałby przemyśleć swoją biznesową strategię, w ramach której zamyka się wyłącznie na jeden system operacyjny - Windows Phone. Yu uważa, że korzystanie z platformy Microsoftu to wciąż bardzo wysokie ryzyko, bo Windows Phone nie zanotował znaczącego wzrostu w ciągu ośmiu miesięcy po premierze "Ósemki".
Stephen Elop, dyrektor generalny Nokii, konsekwentnie liczy na system Windows Phone, nie zważając nawet na dość mocne słowa i argumenty swoich akcjonariuszy.
Finowie jak na razie nie odnieśli się do medialnej propozycji Huawei.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Oculus Rift: nadeszła pora na wirtualny sex!
