Burza wokół Radia Kraków. "Wywiad" AI z Wisławą Szymborską
Nowa formuła OFF Radia Kraków oparta o narzędzia sztucznej inteligencji (AI) bardzo szybko wzbudziła duże kontrowersje. Nie tylko z racji wynikających z jej wprowadzenia zwolnień, ale również z powodu wielu widocznych sprzeczności i zagrożeń.
22 października OFF Radio Kraków wystartowało z projektem, w ramach którego słuchacze mogą usłyszeć głosy trojga nowych prowadzących - 20-letniej Emilii "Emi" Nowa, 22-letniego Jakuba "Kuby" Zielińskiego oraz Alexa. Każda z nich kreowana jest na specjalistę z innej dziedziny, każda ma swoje pasje i - co najważniejsze - każda została wygenerowana przez AI.
OFF Radio Kraków sprawdziło kontrowersyjne zmiany
Nie trzeba było długo czekać na duże kontrowersje. Zmiany wprowadzone w OFF Radio Kraków pokazały, że slogany mówiące o tym, że "AI nie zabierze ludziom pracy" już teraz niewiele znaczą. Wraz z początkiem września pracę straciło kilkunastu dziennikarzy OFF Radia Kraków. Chociaż AI to technologia mająca zalety i mogąca ułatwić wiele codziennych czynności, to systematycznie rozwijana może doprowadzić do zniknięcia lub przynajmniej zepchnięcia niektórych zawodów na margines.
W ramach nowej formuły bazujące na AI wyemitowany został natomiast "wywiad" z Wisławą Szymborską. Wygenerowana przez AI dziennikarka rozmawiała z polską noblistką, której głos również został opracowany przez sztuczną inteligencję. Wywołało to prawdziwą burzę w środowisku dziennikarzy, którzy zwracają uwagę na szereg innych problematycznych kwestii, także natury moralnej.
- Dla mnie to jest bardzo niebezpieczne narzędzie. Wkładanie w usta osoby, która nie żyje słów wygenerowanych przez siebie to jest bardzo niebezpieczny precedens. Tak naprawdę to może być używane dzisiaj jako narzędzie polityczne, jako narzędzie manipulacji - powiedział Łukasz Zaleski, były dziennikarz OFF Radia Karków.
Problem natury moralnej, ale i prawnej
Michał Rusinek, prezes Fundacji Wisławy Szymborskiej, powiedział w rozmowie z PAP, że potraktował wszystko "na zasadzie eksperymentu". Łukasz Zalewski zauważa jednak, że coś co początkowo określano właśnie w ten sposób teraz przemianowano na "projekt".
Na ciekawe kwestie uwagę zwracają również eksperci od AI oraz prawnicy. Dr Michał Markiewicz wyjaśniał w rozmowie z PAP, że "wygenerowanie wypowiedzi na określony temat przez algorytmy AI pozostają poza zakresem ochrony prawnoautorskiej (brak ochrony efektów pracy algorytmu)". Zaznaczył, że szczególnie niebezpieczne są sytuacje, w których odbiorca nie jest informowany, że serwowana mu treść została wygenerowana przez AI.
"Nie ulega wątpliwości, że w tym drugim przypadku dochodzi do wprowadzenia odbiorców w błąd i przypisania przez nich określonych słów konkretnej osobie wbrew prawdzie. Wydaje się, że w takim przypadku istnieje naruszenie dobra osobistego" - ocenił.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski