Burza sprzed 9,2 tys. lat. Naukowcy obawiają się powtórki
Burza słoneczna może spowodować poważne zakłócenia w działaniu satelitów, elektroniki i przerwy w dostawach energii elektrycznej. Mimo że naukowcy od dawna podkreślają, jak istotne jest zrozumienie tego zagrożenia, świadomość społeczna na ten temat pozostaje niska. Burze słoneczne występują częściej, niż się powszechnie uważa.
Dotychczas burze słoneczne nie były na tyle intensywne, by sparaliżować świat. Jednak w czasach przed elektryfikacją zdarzały się burze, które obecnie mogłyby wywołać ogromny chaos. Badania opublikowane w "Nature Communications" wskazują, że jedna z takich potężnych burz miała miejsce około 9,2 tys. lat temu.
Naukowców zaniepokoiło, że zjawisko to wystąpiło w okresie minimum aktywności słonecznej, które pojawia się w 11-letnim cyklu słonecznym. Odkrycie sugeruje, że destrukcyjne burze słoneczne mogą wystąpić w każdej chwili, nawet wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy.
Niestety, nie ma żadnej ochrony przed tym zjawiskiem, a ludzkość nie opracowała jeszcze planów awaryjnych na taką sytuację. Co więcej, gdyby burza słoneczna wystąpiła w dużej skali, generalnie nie jesteśmy do tego przygotowani, a naukowcy po prostu obawiają się takiej powtórki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Te ogromne burze nie są obecnie wystarczająco uwzględniane w ocenach ryzyka" - tłumaczył współautor badania sprzed kilku lat Raimund Muscheler z Lund University w Szwecji. "Niezwykle ważne jest przeanalizowanie, co ich wystąpienie może oznaczać dla dzisiejszej technologii i jak możemy się chronić" - dodał.
Temat należy w praktyce badać dalej. Współczesne satelity potrafią bezpośrednio obserwować rozbłyski słoneczne, jednak odkrycie burz słonecznych z dawnych czasów wymaga intensywnych badań na Ziemi. Eksperci liczą na to, że dzięki temu uda się odkryć pewien schemat, który określa, kiedy pojawia się większość intensywnych burz.