Brytyjska gazeta straciła pół miliona życiorysów

Brytyjski dziennik "The Guardian" twierdzi, że stał się ofiarą ataku, w wyniku którego kryminaliści wtargnęli do systemów internetowej giełdy pracy. Włamywacze prawdopodobnie uzyskali dostęp do pół miliona rekordów osób ubiegających się o pracę. Wśród tych informacji są też życiorysy kandydatów, chociaż wiele z nich jest już podobno nieaktualnych.

Brytyjska gazeta straciła pół miliona życiorysów

Obraz

Użytkowników, których dotyczy ten problem, "The Guardian" powiadomił pocztą. Ogółem z internetowej giełdy pracy w gazecie korzysta około 1. milionów osób. Problem nie dotyczy amerykańskiej witryny czasopisma. Dziennik nie ujawnia żadnych informacji w kwestii tego, w jaki sposób włamywaczom udało się dostać do bazy. Tymczasem luka została już naprawiona. New Scotland Yard już prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Nie wiadomo, co przestępcy mają zamiar zrobić z przechwyconymi danymi. Niewykluczone, że będą próbowali sprzedać je dalej. W kontekście problemów z ochroną danych interesującą wypowiedź przedstawił niedawno renomowany specjalista zajmujący się kryptografią i ochroną danych Bruce Schneier. Kilka dni temu w wywiadzie oświadczył on, że mniej obawia się ataków cyberzłodziei na sferę prywatności indywidualnych ludzi niż ingerencji ze strony rządów. Także stratedzy marketingowi w firmach i brokerzy informacji, którzy zbierają, używają ponownie i sprzedają dalej dane osobowe, wyrządzają więcej szkód dla ochrony danych o obywatelach niż kradnący je z baz przestępcy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)