Brimstone w Ukrainie. Wiadomo, jak z pocisków korzysta ukraińska armia

Od momentu pojawienia się informacji, że Wielka Brytania przekaże Ukrainie pociski przeciwpancerne Brimstone, powstały liczne spekulacje na temat sposobów ich użycia. Eksperci zastanawiali się, w jaki sposób wykorzysta je Ukraina, która według bieżących informacji nie posiada platformy lotniczej, nadającej się do odpalenia pocisków. Nagranie, które trafiło do sieci, rzuca nowe światło na sprawę.

Brimstone - zdjęcie ilustracyjne
Brimstone - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Riccardo Niccoli
Karolina Modzelewska

Z nagrania, które krąży w mediach społecznościowych wynika, że Ukraińcy do wystrzeliwania brytyjskich pocisków Brimstone wykorzystują improwizowane wyrzutnie zamontowane na samochodach dostawczych. Według serwisu militarnego The War Zone jest to pierwsze wideo pokazujące naziemny start pocisków Brimstone w Ukrainie i pierwsze wideo pokazujące ich wystrzelenie z tego typu improwizowanej wyrzutni. Nagranie można obejrzeć poniżej.

Pociski Brimstone w Ukrainie

The War Zone zaznacza, że zamontowany na ciężarówce mechanizm startowy widoczny na nagraniu został najprawdopodobniej opracowany przez Wielką Brytanię specjalnie na potrzeby Ukrainy. Stojak wyrzutni Brimstone, który standardowo jest montowany na platformach lotniczych, został przyczepiony do ramy zamontowanej na samochodzie dostawczym.

Takie połączenie pocisków Brimstone i ich wyrzutni tworzy mobilną broń, która nadaje się do niszczenia różnych celów. Przykładowo, ciężarówka może przemieścić się na nadbrzeże, gdzie pociski zostaną wycelowane w znajdujące się niedaleko okręty wojenne. Może te służyć do niszczenia różnorodnych pojazdów opancerzonych.

Pociski Brimstone zostały szczegółowo opisane przez Łukasza Michalika. Warto jednak przypomnieć o ich kluczowych możliwościach. Pociski klasy powietrze-ziemia, zostały opracowane przez koncern zbrojeniowy MBDA do atakowania pojazdów opancerzonych z bezpiecznej odległości. Mogą samodzielnie poszukiwać wrogich celów na podstawie zadanego kursu i wskazań własnego radaru.

Jak wyjaśnił Michalik, po odnalezieniu celu Brimstone "na podstawie własnej bazy danych jest w stanie zidentyfikować nie tylko rodzaj pojazdu, ale jego konkretny typ. Tak szczegółowa informacja pozwala pociskowi na samodzielne wybranie sposobu ataku i miejsca uderzenia w taki sposób, aby wyrządzić jak największe szkody".

Dzięki temu pociski są niezwykle skuteczne, a do tego bezpieczne, bo potrafią identyfikować i ignorować inne obiekty, które znajdują się na ich drodze do właściwego celu np. samochody. Dodatkowo wspomniany radar w pocisku Brimstone włącza się z opóźnieniem. W ten sposób zwiększa się bezpieczeństwo własnych jednostek, które nie stają się celem ataku.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie