Brązowa czy zielona butelka piwa? Ekspertka wskazuje różnice
Brązowe i zielone – to najczęściej spotykane kolory butelek, do których rozlewane jest piwo. Jaki (i czy w ogóle) ma wpływ kolor szkła na znajdujące się w butelce piwo? O tym, a także zjawiskach zachodzących w trakcie przechowywania piwa opowiedziała w rozmowie z WP Tech dr hab. Barbara Stachowiak z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Ekspertka zwraca uwagę, że generalnie rzecz ujmując opakowanie jednostkowe, do którego nalewane jest piwo (np. szklana butelka, puszka, keg), nie ma wpływu na jego smak i aromat. Nie oznacza to jednak, że te atrybuty piwa nie zmieniają się czasie. Kluczowy wpływ na zmiany mają warunki przechowywania.
Dr hab. Stachowiak wylicza, że czynnikami intensyfikującymi zmiany smaku i aromatu piwa są temperatura (szczególnie jej duże amplitudy), wstrząsy (np. podczas transportu), tlen i światło.
Piwo nie lubi światła
– Aby jak najdłużej utrzymać tę samą jakość sensoryczną piwa, w znaczeniu pierwotną - w założeniu najwyższą, powinno być ono prawidłowo przechowywane, a więc w warunkach chłodniczych bez dostępu światła i tlenu, w statycznym otoczeniu, czyli np. w szczelnie zamkniętej butelce w lodówce – wyjaśnia naukowczyni z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dr hab. Stachowiak wymienia światło jako poważne zagrożenie dla piwa w butelce. Przyspiesza jego starzenie i w ciągu trzech tygodni jest w stanie całkowicie zmienić jego sensorykę – mówi w rozmowie z WP Tech.
Kiedy piwo jest eksponowane na promienie słoneczne, występują przemiany związków goryczkowych, tj. fotowrażliwych izo-α-kwasów chmielowych. Na skutek tych zmian powstaje merkaptan prenylowy, czyli związek siarkowy, którego aromat określany jest jako skunksa, czasem również jako ziołowy (marihuany), nikotyny, stary lub skoszonej trawy. Wada ta występuje głównie w piwach mocno chmielonych. W pszenicznych zwykle jej nie ma.
Zielona butelka przepuszcza więcej światła
– Butelka wykonana ze szkła brązowego lepiej chroni piwo przed zmianami cech sensorycznych, a zapach skunksa zdecydowanie częściej spotykany jest w piwach rozlanych do butelek zielonych i białych niż brązowych – opowiada dr Stachowiak.
Wynika to z faktu, iż izo-α-kwasy chmielowe są wrażliwe na promieniowanie UV w zakresie 280-320 nm i widzialne w zakresie 350-500 nm (niebieskie). W związku z tym o ile przechowywanie piwa w prawidłowych warunkach nie ma istotnego wpływu na sensorykę, tak eksponowanie go na światło wywoła inny efekt w przypadku trunku w zielonej butelce i innego w brązowej. W tym miejscu najlepszym wyborem, aby ograniczyć przemiany izo-α-kwasów, jest brązowa butelka.
Warto jednak zaznaczyć, że brązowe szkło nie jest panaceum chroniącym przed powstawaniem wad w piwie. W brązowej butelce po dłuższym czasie ekspozycji na światło i tak powstanie wada związana z aromatem skunksa. Nastąpi to jednak o wiele później niż w przypadku zielonego szkła. W jasnych butelkach wyczuwalna woń może pojawić się już po 20 minutach od wystawienia piwa na promienie słoneczne.
Którą butelkę wybrać? A może sięgnąć po puszkę?
Dr hab. Stachowiak z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu zwróciła się też z radą dla konsumentów, którzy oczekują najwyższej jakości sensorycznej, kiedy sięgają w sklepie po piwo. Wyjaśnia, że aromat skunksa nie pojawia się w piwach rozlanych do aluminiowych puszek i keg ów – to właśnie po te opakowania warto sięgać, aby do zera ograniczyć kontakt piwa ze światłem, a tym samym ryzyko związane z pojawieniem się wspomnianej wady w piwie.
– Kupując zaś piwa butelkowane w sklepach, warto sięgać po te, które nie są narażone na działanie światła: z tyłu półki, przechowywane w nieprzepuszczalnych dla światła lodówkach – uważa dr Stachowiak. Choć jej zdaniem bezpieczniej jest wybierać piwo w brązowej butelce, podkreśla, że istnieje grupa konsumentów, dla której "zapach skunksa" w piwie jest pożądany, bo nabiera wtedy wyrazistej sensoryki.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski