Boją się, że Rosja je zniszczy. Podjęli ważną decyzję

Myśliwce F-16, które wkrótce trafią na front, będą mieć pewne ograniczenia – wyjaśnia dowódca ukraińskich sił zbrojnych Oleksandr Syrski w rozmowie z portalem The Guardian. W obawie o zniszczenie maszyn przez Rosjan, F-16 nie będą mogły przekraczać w powietrzu granicy 40 km od linii frontu.

F-16
F-16
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Norbert Garbarek

Choć długo wyczekiwane myśliwce F-16, dostarczane przez zachodnich sojuszników Ukrainy, zdaniem wielu ekspertów mogą zmienić przebieg konfliktu, to w opozycji do tych opinii stoją te, wedle których amerykańskie maszyny w zasadzie nie będą "cudowną bronią".

Eksperci związani z branżą militarną podkreślali też w ostatnim czasie, że F-16 nie będą mieć łatwego zadania, aby prowadzić skuteczne ataki i przetrwać. Z najnowszych analiz wynika, że największe zagrożenia dla Rosjan będą sprawiać myśliwce funkcjonujące w okolicach Krymu i w południowej części Ukrainy. Tam bowiem Ukraińcy mają mieć swobodę w operowaniu samolotami radarowymi.

Nieco gorzej dla ukraińskich sił zbrojnych ma natomiast wyglądać sytuacja wzdłuż wschodniej i północno-wschodniej granicy Ukrainy. Tam Rosjanie mają bowiem gromadzić więcej narzędzi służących do walki z F-16 jednocześnie najbardziej im zagrażających.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukraińcy chcą ochronić F-16 przed atakami

Ukraińskie wojsko doskonale zdaje sobie sprawę z trudności i ryzyka, jakie będą podejmować piloci F-16 w Ukrainie. Myśliwce będą na celowniku Rosjan, w związku z czym niezbędne jest zapewnienie im bezpieczeństwa. Oleksandr Syrski zdradził, że jednym z kroków, który ma pomóc armii obrońców i zwiększyć przeżywalność załóg myśliwców, jest ustalenie, aby F-16 nie zbliżały się na odległość mniejszą niż 40 km od linii frontu. – F-16 będą musiały pozostać 40 km lub więcej od linii frontu ze względu na ryzyko, że Moskwa je zniszczy – mówił Syrski.

Przypomnijmy jednak, że obawy o swoje lotnictwo ma również Federacja Rosyjska, która w ostatnim czasie sama przyznała, że nie wie, jak bronić się przed ukraińskimi pociskami i bezzałogowcami. W związku z tym Moskwa zamierza przygotować specjalne hangary, w których będzie ukrywać najcenniejsze samoloty przed zagrożeniem.

To zagrożenie będzie natomiast wzmagać arsenał nie byle jakich myśliwców. F-16 są dziś bowiem uznawane za jedne z najlepszych myśliwców na świecie. Są niesamowicie zwrotne – rozpędzają się do prędkości ok. 2500 km/h i ważą stosunkowo niewiele, bo zaledwie 8 t.

Nie bez znaczenia pozostaje też uzbrojenie tych amerykańskich maszyn. Na podwieszanych węzłach pod F-16 może się znaleźć szereg różnych pocisków kierowanych (m.in. AGM-65 Maverick), bomb Mk.82/84 o wadze nawet 900 kg (w przypadku Mk.84), ale też radiolokacyjnych rakiet powietrze-powietrze AIM-120 AMRAAM.

F-16 mogą pracować na maksymalnym pułapie wynoszącym ponad 15 km. Zasięg tych myśliwców w podstawowej wersji sięga z kolei 3200 km, natomiast po zamontowaniu dodatkowego zbiornika paliwa zwiększa się on do 4200 km.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski