Bezos osiągnął swój cel, NASA zawiesiła kontrakt ze SpaceX

Decyzja NASA o wyborze jednej firmy, której lądownik miałby wylądować na księżycu, spowodowała krytykę ze strony Jeffa Bezosa. Postanowił on zgłosić swój protest do GAO i wygląda na to, że odniosło to oczekiwany skutek.

SpaceX
SpaceX
Źródło zdjęć: © SpaceX
Karolina Kowasz

W piątek NASA ogłosiła, że postanowiła zawiesić podpisany ze SpaceX kontrakt o wartości 2,9 miliarda dolarów. Decyzja ta ma zostać podtrzymana do czasu, gdy Government Accountability Office (GAO), będące amerykańską instytucją kontrolną, rozstrzygnie spór podniesiony przez Jeffa Bezosa.

Jak donosi The Verge, decyzja tego rodzaju oznacza, że firma Elona Muska nie otrzyma od razu pieniędzy, które miały być przeznaczone na budowę księżycowego lądownika oraz dalsze etapy misji mającej na celu ponowne wylądowanie na Księżycu.

Trudno dziwić się protestom Jeffa Bezosa, którego konkurencyjna dla Muska firma, Blue Origin, również liczyła na finansowanie od NASA i wzięcie udziału w projekcie lotu na Księżyc. Zważywszy na fakt, że pierwotnie agencja miała zdecydować się na dwa projekty, można było spodziewać się protestów ze strony konkurencyjnych rozwiązań.

Do złożonego przez Blue Origin protestu dołączyła także firma Dynetics, która również liczyła na otrzymanie pieniędzy od NASA. Rzeczniczka narodowej agencji zajmującej się lotami kosmicznymi, Monica Witt, przekazała, że SpaceX został poinformowany o zawieszeniu realizacji kontraktu do czasu rozwiązania przez GAO wszystkich sporów sądowych związanych z projektem.

Z dokumentów SpaceX wynika, że jej projekt Starship miał mieć większe możliwości załadunkowe w porównaniu do konkurencyjnych rozwiązań. Dodatkowo sama złożona oferta miała być znacznie tańsza niż propozycje Blue Origin i Dynetics.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
spacexspaceX starshipnasa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)