Awaria sieci Orange w całym kraju. Telefony nie działały pomimo pełnego zasięgu
Awaria w sieci Orange utrzymuje się od czwartku 7 wrzesnia. Dotyczy rozmów, SMS-ów i internetu. Operator twierdzi, że awaria została usunięta. Użytkownicy nadal skarżą się na problemy.
Abonenci Orange skarżą się od czwartku 7 września na poważne problemy z siecią. Skargi dotyczą zarówno sieci komórkowej jak i internetu światłowodowego. W komentarzach na stronach społecznościowych operatora dowiadujemy się, że abonenci: nie mogą wykonywać połączeń pomimo zasięgu, gdy ktoś próbuje się do nich dodzwonić słyszy komunikat "brak takiego numeru", prędkość połączenia z internetem znacząco spada.
Ze strony downdetector.pl możemy się dowiedzieć, że problemy dotykają abonentów na terenie całego kraju. A *najwięcej problemów pojawia się w województwach: małopolskim, mazwieckim, kujawsko-pomorskim, pomorskim, zachodnio-pomorskim, podlaskim i lubelskim. *Problemy nie dotykają jednak wszystkich abonentów w tych regionach, a jedynie niektórych. W tym samym pomieszczeniu jeden numer może działał, a inny nie.
Na oficjalnym twitterze sieci pojawił się komunikat, że awaria została usunięta w piątek 8 września rano. Wg komentujących użytkowników problemy jednak nadal pozostały. Na razie Orange nie wystosował oficjalnego komunikatu. Wirtualna Polska otrzymała informację, że problemy dotyczą tylko usług w technologii VoLTE.
