Autor wirusa dziękuje zespołowi Windows Defendera

Wewnątrz kodu jednego z wariantów windowsowego trojana o nazwie Zlob autor ukrył wiadomość adresowaną do zespołu zajmującego się rozwojem oprogramowania antywirusowego Microsoft Windows Defender. Komunikat zawiera pochwały, pozytywnie oceniające pracę specjalistów.

Autor wirusa dziękuje zespołowi Windows Defendera

Ukrytą informację w robaku autor zamieścił już w grudniu 200. roku. Przyznał się w niej do darzenia wieloletnią sympatią członków zespołu Windows Defendera. W komunikacie daje się też zauważyć sentencje "pozdrowienia z Rosji" i "Szczęśliwego Nowego Roku". Znajdziemy tam również wyrazy uznania dla szybkich reakcji Microsoftu na pojawiające się zagrożenia.

Autor sugeruje, że już od dłuższego czasu zajmuje się tworzeniem szkodliwego oprogramowania i twierdzi, że już kilka lat temu skonstruował malware wykorzystujący krytyczną lukę w systemie Windows. Podobno otrzymał od Microsoftu ofertę pracy (zresztą odrzuconą), która miałaby polegać na programowaniu niektórych funkcji zabezpieczających system Vista. Ostatni fragment wiadomości mówi o tym, że na krótko przerwał prace nad trojanem Zlob, jednak powodem tego nie były skuteczne reakcje Microsoftu na zagrożenia.

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)