Australijski łazik poleci na Księżyc. Będzie tam polował na wodę
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
EXPLOR Space Technologies zamierza wysłać na Księżyc własny łazik. Robot ten, zaprojektowany we współpracy z University of Technology Sydney, będzie poszukiwał śladów wody na powierzchni Srebrnego Globu, co może pomóc w przyszłych wysiłkach eksploracyjnych.
Łazik będzie wyposażony w robotyczne ramię, zaprojektowane przez kanadyjskie przedsiębiorstwo Stardust Technologies i australijską firmę EXPLOR Space Technology. Ramię ma zainstalowane czujniki i kamery, z których część będzie w stanie zbierać dane haptyczne.
Będzie to miniaturowy łazik ważący 10 kilogramów i o wymiarach zaledwie 60x60x50 cm. Na powierzchnię Księżyca dotrze na pokładzie lądownika Hakuto zaprojektowanego przez ispace, japońską firmę lotniczą – donosi serwis The Conversation.
Celem misji jest przesłanie tych danych z powrotem na Ziemię, gdzie badacze będą mogli na odległość dotknąć wszystkiego, co znalazł robot, za pomocą specjalnej rękawicy z czujnikami. Kamery będą również przechwytywać obrazy o wysokiej rozdzielczości do renderowania w wirtualnej rzeczywistości.
Obecnie zespół testuje różne konfiguracje ramienia. Kiedy inżynierowie wybiorą już odpowiednią konstrukcję, będą musieli zintegrować ją z łazikiem. Następnie EXPLOR Space Technologies przetestuje w pełni zmontowanego bota w ośrodku w Australii.
Testy te będą w jak największym stopniu odwzorowywać warunki panujące na Księżycu. Ma to zapewnić, że robot będzie w stanie działać w trudnych warunkach, jednocześnie utrzymując kontakt z Ziemią. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, łazik trafi na Księżyc w 2024 roku.
