Australia. Burze piaskowe i grad wielkości piłek golfowych. Zmiana pogody nie wszędzie na plus
Po okresie intensywnych pożarów część południowo-wschodniej Australii mierzy się z gradem wielkości piłek golfowych, które rozbijają samochodowe szyby i ranią ptaki. Grad spadł krócej niż dobę po tym, jak region nawiedziły potężne burze piaskowe.
20.01.2020 11:14
Opady gradu były tak intensywne, że ziemia w Canberrze, stolicy Australii, szybko zrobiła się biała od spadających kul lodu. Ludzie uciekali w poszukiwaniu schronienia, a kierowcy szukali podziemnych parkingów, aby chronić swoje pojazdy przed uszkodzeniami.
Australia: Kolejne anomalia pogodowe
Grad padał przez zaledwie 15 minut, ale to wystarczyło, by ranić dziesiątki ptaków i wybić szyby w licznych samochodach, sklepowych witrynach i oknach. Zwłaszcza że niektóre lodowe kule osiągały średnice nawet 5 centymetrów.
Według australijskiego Biura Meteorologicznego gradowe burze zmierzają teraz na wschód kraju w kierunku Sydney, Wollongong i Newcastle. Meteorolodzy ostrzegają, że oprócz gradu mogą występować ulewne deszcze i silne podmuchy wiatru. Zmiana pogody jest znacząca.
Grad spadł niecałe 24 godziny po przejściu burz piaskowych, które nawiedziły Nową Południową Walię w niedzielne popołudnie. Chmury pyłu osiągały wysokość dziesięciu pięter i poruszały się z dużą prędkością.
Burze piaskowe najprawdopodobniej zostały wywołane intensywnymi wiatrami w okolicy. Ich podmuchy sięgały nawet 95 kilometrów na godzinę w Parkes i 107 kilometrów na godzinę w Dubbo (miastach, które najsilniej odczuwały skutki unoszącego się pyłu). Australia od kilku lat cierpi z powodu suszy, co oznacza, że ziemia jest spieczona i sucha. To ułatwia wyrzucanie pyłu w powietrze.