Apple w sądowej batalii z Samsungiem posłużył się... Nokią Lumią
Twierdzenie jest proste: aby stworzyć nowy smartfon wcale nie trzeba uciekać się do kradzieży pomysłów. Potwierdzeniem słów Apple ma być Nokia z systemem Microsoftu. W końcu Lumia jest smartfonem i nie wygląda jak iPhone.
Jak zapewne wiecie, batalia pomiędzy Apple a Samsungiem trwa w najlepsze od dłuższego czasu. W mocnym skrócie –. Apple oskarża Samsunga, że ten telefonami z serii Galaxy kopiuje pomysły stworzone w Cupertino. Natomiast Samsung tłumaczy, że dużo wcześniej zaczął pracę nad smartfonami i gdyby nie ich technologia, żaden iPhone nie ujrzałby światła dziennego.
Tym razem sprawcą zamieszania jest prawnik Harold McElhinny, który stwierdził, że nie każdy smartfon musi wyglądać jak iPhone. Dowodem była Nokia z serii Lumia działająca pod kontrolą Windows Phone. Według Apple jest to przykład, że aby stworzyć coś nowego - wcale nie trzeba kopiować konkurentów.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Maszty telekomunikacyjne nie muszą być brzydkie"