Apple pomógł hakerowi włamać się na konto Gizmodo
Przez 15 minut konto twitterowe należące do Gizmodo było w rękach hakera. Uzyskał dane do niego od pracownika Apple.
Gizmodo to jeden z najbardziej poczytnych i najlepszych blogów technicznych w sieci. Konto na Twitterze, promujące serwis, jest śledzone przez prawie pół miliona internautów. Wczoraj, przez kwadrans, publikowało ono rasistowskie i obraźliwe treści. To skutek przejęcia konta przez hakera, do którego dostęp zyskał dzięki pomocy wsparcia technicznego Apple’a. Jak to się stało?
Haker przejął konto Mata Honana, byłego pracownika Gizmodo. Zdobył je podając się za samego blogera, i kontaktując się z pomocą techniczną Apple, twierdząc, że ma problem z dostaniem się do swojego konta na iCloud. Jego konto wciąż było powiązane z kontem na Gizmodo.
Włamywacz wymazał wszystkie synchronizowane dane z iPhone’a, iPada i Maca należącego do Honana, usunął też jego konto na Gmailu.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Valve odkrywa Linuksa – gry działają szybciej niż na Windows"