Zgodnie z przewidywaniami, po wygranej przed kalifornijskim sądem Apple złożył wniosek o tymczasowy na razie zakaz sprzedaży w USA ośmiu modeli smartfonów Samsunga.
Zgodnie z przewidywaniami, po wygranej przed kalifornijskim sądem Apple złożył wniosek o tymczasowy na razie zakaz sprzedaży w USA ośmiu modeli smartfonów Samsunga, w tym czterech wersji popularnego Galaxy S II - wynika z opublikowanych w poniedziałek dokumentów sądowych.
Ława przysięgłych sądu w Kalifornii uznała w piątek, że Samsung ma zapłacić Apple'owi odszkodowania w wysokości 1,05. mld dolarów za naruszenie praw patentowych. Apple zarzucił Samsungowi, że jego smartfony i tablety z serii Galaxy są praktycznie wierną kopią popularnych iPhone'ów i iPadów.
Ława przysięgłych sądu w San Jose odrzuciła natomiast wszystkie skargi Samsunga wobec Apple'a, również dotyczące naruszenia praw patentowych. Sędzia Lucy Koh ma tydzień na ogłoszenie wyroku. Samsung zapowiada odwołanie.
Sprawy sądowe między obu firmami toczą się ze zmiennym szczęściem. W Niemczech sąd zabronił ostatnio Samsungowi sprzedaży w Europie tableta Galaxy Tab 7.7. natomiast odrzucił wniosek Apple'a o analogiczny zakaz sprzedaży większego tableta Galaxy Tab 10.1N.
Konflikt, konfliktem, rozprawy sądowe rozprawami, jednak obie firmy ściśle i nieustająco współpracują ze sobą. Ten niby "niedobry" Samsung produkuje lub dostarcza dla Apple'a mnóstwo części i podzespołów, bez których produkty tego ostatniego nie mogłyby funkcjonować. Słynny procesor A5. montowany w nowym iPadzie produkuje nie kto inny, tylko Samsung. Pamięć użyta w iPhonie 4S czy iPadzie 2 produkowana jest - zgadnijcie - przez Samsunga. Procesory i pamięci RAM Samsunga znajdziemy także w poprzednich wersjach iPhonów, tak jak dyski SSD w MacBookach Pro czy Air.
Można więc sparafrazować cytat z filmu "Sami swoi": Sąd sądem, ale biznes musi być po naszej stronie. Źródło: PAP / WP.PL
