Antarktyda może się "zawalić". Wszystko przez globalne ocieplenie
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Naukowcy ostrzegają, że lodowce szelfowe Antarktydy mogą znikać w bardzo szybkim tempie. Czasami jest to kilka minut lub kilka godzin, w zależności od tego, w jakim tempie woda przelewa się przez pęknięcia na ich powierzchni. Globalne ocieplenie przyśpiesza ten proces, a zagrożona jest ponad połowa lodowców szelfowych kontynentu.
Lodowce szelfowe, czyli pływające pokrywy lodowe otaczają lodowce Antarktydy i zapobiegają ich osuwaniu się do oceanu. Bez tych naturalnych barier lodowce w znacznie szybszym tempie traciłby swoją objętość, co oznaczałoby przyśpieszenie kurczenia się kontynentu i wzrostu poziomu morza.
Najnowsze badanie opublikowane na łamach czasopisma "Nature" sugeruje, że od około 50 proc. do nawet 70 proc. lodowców szelfowych, które utrzymują lodowce Antarktydy na miejscu, może pękać i potencjalnie zapaść się wraz ze wzrostem temperatury i kolejnymi falami roztopów.
Antarktyda jest zagrożona
- Odkrywamy, że ilość topnienia jest ważna, ale miejsce, w którym następuje topnienie, też ma znaczenie - powiedziała główna autorka badania - Ching-Yao Lai z Uniwersytetu Columbia w Lamont-Doherty Earth Observatory w Nowym Jorku.
W swoich badaniach naukowcy skupili się na lodowcach szelfowych, które bezpośrednio stykają się z lodowcami. Zauważyli, że pęknięcia na nich pojawiają się ze względu na napieranie na nie lodowców, nacisk na krzywiznę linii brzegowej, a także prędkość, z jaką poruszają się w wodach oceanu. To wszystko przyczynia się również do ich rozciągania.
Ciepłe warunki atmosferyczne to kolejny z czynników sprawiających, że powierzchnia lodowców szelfowych topi się i powstają na niej pęknięcia wypełnione wodą. Jej nadmiar może pogłębiać pęknięcia i z czasem doprowadzić do całkowitego rozpadu lodowca. Stopiona woda ma szanse przebić się przez lód w ciągu kilku minut lub godzin. Powstałe w ten sposób pęknięcia w lodzie wypełniają się wodą oceaniczną.
Naukowcy przypuszczają, że tak właśnie stało się z szelfem lodowym znanym jako Larsen B, który stracił 3250 kilometrów kwadratowych lodu w ciągu kilku tygodni w 2002 roku, według National Snow and Ice Data Center.
Lodowce szelfowe rozpadają się
Aby określić, które lodowce szelfowe są bardziej podatne na pękanie i zapadanie się, Lai i jej współpracownicy opracowali model uczenia maszynowego - algorytm, który można nauczyć rozpoznawania cech wizualnych na podstawie wcześniej przeanalizowanych obrazów. Autorzy wyszkolili swój model do rozpoznawania pęknięć powierzchniowych w lodzie za pomocą zdjęć satelitarnych dwóch lodowców szelfowych, nazwanych Larsen C i George VI, w północno-zachodnim regionie Antarktydy. Następnie zastosowali model do stworzenia pełnej mapy lodowców w tym regionie.
Posiadając gotową mapę lodowych pęknięć, naukowcy ustalili, które z lodowców szelfowych są najbardziej narażone na zapadnięcie się. Teraz planują badania, które pomogą im odnaleźć odpowiedź na pytanie, w jaki sposób proces pękania lodowców szelfowych przyczynia się do wzrostu poziomu mórz.