Android Market - system niebezpiecznie otwarty

Android Market - system niebezpiecznie otwarty

Android Market - system niebezpiecznie otwarty
29.01.2009 15:02, aktualizacja: 29.01.2009 15:12

Wygląda na to, że krytykowana przez wielu użytkowników restrykcyjna polityka Apple'a dotycząca zasad umieszczania aplikacji w sklepie iTunes, może okazać się największą zaletą iTunes. Takie wnioski można wyciągnąć przyglądając się temu, co dzieje się obecnie w Android Market - google'owskiej wersji sklepu Apple'a.

Jak wiadomo Apple stosuje w swoim sklepie iTunes dosyć restrykcyjną politykę odnośnie umieszczanych tam aplikacji. Zanim dana pozycja znajdzie się w ofercie, musi najpierw przejść weryfikację. Często zdarza się, że ciekawe aplikacje zostają odrzucone z nie do końca jasnych powodów i często bez uwzględnienia obiektywnej korzyści dla użytkownika jabłkowego telefonu.

Zgoła inaczej do zagadnienia podchodzi Google w swoim Android Market. Użytkownicy mają pełną dowolność jeśli chodzi o umieszczane tam materiały. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W ofercie tej platformy pojawiła się aplikacja o nazwie MemoryUp Personal. Program opisany jako narzędzie pozwalające na zwiększenie wydajności telefonu, w rzeczywistości powoduje usunięcie wszystkich danych znajdujących się w telefonie. "Pod nóż" idą m.in. wpisy z książki telefonicznej oraz zawartość karty pamięci. W podobny sposób działa druga aplikacja, o nazwie MemoryForLemmings.

Do chwili obecnej program MemoryUp Personal mogło pobrać od 10 do 50 tys. użytkowników telefonu z systemem Android na pokładzie.

Wkrótce może się więc okazać, że to, co do tej pory było największą wadą iTunes (dokładne sprawdzanie aplikacji przed udostępnieniem) - stanie się jego największą zaletą.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)