To zdjęcie wyjaśnia wszystko. Zabytek z ery Stalina i amunicja od Kima

To zdjęcie wyjaśnia wszystko. Zabytek z ery Stalina i amunicja od Kima27.06.2024 13:20
Rosjanin ładujący północnokoreański pocisk do armaty M-46.
Źródło zdjęć: © X (dawniej Twitter) | War Noir

Rosjanie od miesięcy wyciągają z czeluści magazynowych sprzęt, który został nawet wycofany ze służby za czasów ZSRR. Po czołgach T-54/55 przyszedł czas na armaty polowe M-46 zasilane północnokoreańską amunicją. Przestawiamy co potrafi ta intrygująca kombinacja.

W sieci pojawiły się ciekawe zdjęcia rosyjskich artylerzystów strzelających z armaty polowej M-46 pociskami wyprodukowanymi w Korei Północnej z dopiskiem "za Sewastopol". Jest to kolejny przypadek cofnięcia się Rosjan w czasie po szturmach z wykorzystaniem już nie tylko czołgów T-62, ale nawet T-54.

Armata polowa M-46 - relikt z czasów Stalina z amunicją od Kim Dzong Una

Korzenie armaty polowej sięgają pierwszych lat po zakończeniu II wojny światowej, kiedy to ZSRR poszukiwało zastępstwa dla armat A-19. Rozwiązaniem okazała się armata okrętowa M-36, którą osadzono na kołowej lawecie. Rozwiązanie to miało pewne limity, ponieważ nowe działo nie mogło strzelać pod kątem większym niż 45 stopni, ale dzięki lufie o długości 55 kalibrów (około 7,15 m w tym przypadku) przekładało się na wysoką prędkość wylotową pocisków i dobry zasięg.

Pociski odłamkowe 3OF33 zawierające 3,6 kg trotylu charakteryzują się donośnością do około 28 km, a w przypadku chińskich pocisków z gazogeneratorem ERFB (NUBB) zasięg wzrasta do 38 km. Zawierają one nieco mniejszy ładunek 3,3 kg trotylu i są też najprawdopodobniej produkowane w Korei Północnej. Są to wyraźnie lepsze wartości od armat kal. 122 mm oraz nawet części kal. 152 mm jeśli działa, co w przypadku amunicji z KRLD nie jest oczywistością.

Wyrównanie luki

Armaty polowe M-46 pozwalają Rosjanom w pewnym zakresie na wyrównanie luki zasięgowej swojej artylerii holowanej wobec armatohaubic i haubic kal. 155 mm użytkowanych przez Ukraińców i umożliwiających ostrzeliwanie celów na dystansie ponad 25 km przy wykorzystaniu najtańszych dostępnych pocisków artyleryjskich.

Armaty M-46 zostały wycofane z uzbrojenia ZSRR w latach 70. XX wieku na rzecz haubicoarmat 2A36 Hiacynt-B. Innym dużym użytkownikiem armat M-46 były były Chiny, gdzie była też prowadzona ich produkcja na licencji jako typ 59. Ten wariant trafił też z czasem do Korei Północnej, gdzie stanowi jeden z głównych środków rażenia artylerii lufowej. Z innych większych użytkowników artylerii armat kal. 130 mm można wymienić Irak.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.