Taifun-Gerät. Okrutna broń Niemców użyta przeciwko powstańcom

Taifun-Gerät. Okrutna broń Niemców użyta przeciwko powstańcom01.08.2023 12:07
Powstaniec wyciągany przez Niemców z kanału
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Powstanie Warszawskie było dla Niemców okazją do przetestowania w warunkach bojowych wielu nietypowych, eksperymentalnych broni. Jedną z nich był Taifun-Gerät – broń tak niszczycielska, że jej użycie wywołało panikę u rosyjskich kolaborantów i zbrodniarzy z RONA. Działała podobnie jak współczesna broń termobaryczna, po którą sięgają dziś w Ukrainie żołnierze Putina.

Taifun-Gerät to broń owiana tajemnicą. Nie zachowała się żadna fotografia, a jej istnienie było przez Niemców trzymane w sekrecie. Dodatkowy zamęt wprowadza fakt, że różne powojenne opracowania myliły ją z jedną z "cudownych broni", produkowaną pod koniec II wojny światowej, niemiecką rakietą przeciwlotniczą Taifun.

Przekonanie o przeciwlotniczym przeznaczeniu niemieckiej tajnej broni pojawia się także w różnych relacjach z czasów Powstania Warszawskiego. Na trop dostarczonej do polskiej stolicy broni wpadli bowiem sami powstańcy, którzy w czasie walk zdobyli niemiecką dokumentację, zawierającą wykaz jednostek biorących udział w walkach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stacja Galaxy w Smart Kids Planet

Na jej podstawie oceniono – o czym zostały powiadomione m.in. polskie władze w Londynie – że Niemcy dysponują nowym uzbrojeniem, opisywanym jako miotacz min Tajfun. Nie było to jednak prawdą, a charakter i sposób działania niemieckiej broni do końca wojny pozostały tajemnicą.

Na trop prawdziwego Tajfuna udało się wpaść dopiero w 1947 r. dzięki przesłuchaniom Niemców, biorących udział w zdławieniu Powstania Warszawskiego. Informacje na ten temat były jednak bardzo szczątkowe, a tajemnicę ujawniono dopiero w 1980 r., gdy działanie tej broni opisał jeden z niemieckich emerytowanych oficerów. Czym był Taifun-Gerät?

Grupa powstańców wśród zniszczonych budynków, Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Grupa powstańców wśród zniszczonych budynków
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Próby ostatecznego wyjaśnienia tej kwestii podjął się Norbert Bączyk, który wyniki swojej pracy przedstawił w artykule "Tajfun w Warszawie", opublikowanym w magazynie "Technika Wojskowa Historia".

Czym był Taifun-Gerät?

Nazwą tą Niemcy określali system, opracowany z myślą o niszczeniu podziemnych umocnień. Prace nad niszczycielską bronią rozpoczęto z myślą o forsowaniu linii Maginota – rozbudowanych, francuskich linii obronnych, składających się z tworzonego latami systemu bunkrów i podziemnych schronów.

Zasadę działania systemu opracowano, wzorując się na nieszczęśliwych wypadkach w górnictwie, gdzie przypadkowa detonacja pyłu węglowego powodowała niekiedy ogromne szkody, działając podobnie jak współczesna broń termobaryczna. W przypadku niemieckiej broni zastosowano Substancję A (A-Stoff), będącą mieszaniną pyłu węglowego i etylenu w proporcji 4:1.

Substancja A była transportowana w butlach o różnej wielkości – małe przenoszono w specjalnych nosidłach, a dla dużych stosowano wózki transportowe. Butle były wyposażone w zawory i gumowe węże, dzięki którym Substancja A mogła być tłoczona do podziemnych pomieszczeń.

Niszczyciel podziemnych umocnień

Choć zasada działania systemu była bardzo prosta, jego efektywne użycie wymagało uzyskania odpowiedniego stężenia pyłu węglowego w powietrzu. Dlatego już od 1942 r. Niemcy prowadzili testy, wykorzystując do nich zdobyte umocnienia linii Maginota.

Umocnienia linii Maginota, Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Umocnienia linii Maginota
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Efekty zastosowania tej broni okazały się zgodne z oczekiwaniami. Podziemne instalacje były niszczone serią następujących po sobie wybuchów, generujących ogromne ciśnienie. Zabijało ono ludzi, rozsadzało ściany i wyrywało stropy, powodując zawalenie się podziemnych tuneli i zniszczenie bunkrów, łącznie z ochraniającymi część z nich, pancernymi kopułami.

W 1944 r. broń była gotowa do działania, a specjalne oddziały saperów zostały przeszkolone z jej użycia. Tajfun był używany przez Niemców przede wszystkim do niszczenia warszawskiego systemu kanalizacyjnego, jednak specjalne oddziały saperów wzywano również tam, gdzie powstańcy bronili się w piwnicach czy ruinach kamienic.

Oddział niemieckich saperów (pionierów) - zdjęcie wykonane na froncie zachodnim, Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Oddział niemieckich saperów (pionierów) - zdjęcie wykonane na froncie zachodnim
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Bron opracowana do niszczenia potężnych, wojskowych umocnień, okazała się zabójcza dla cywilnej, ceglanej zabudowy. Użycie Tajfuna skutkowało zawaleniem się stropów piwnic i nadziemnej części budynków.

Tajna broń Niemców

Przez całe Powstanie Warszawskie zasada działania nowej broni pozostawała nieznana nawet dla jednostek niemieckich. Niektóre z nich wkraczały na teren ruin bezpośrednio po detonacjach. Powodowało to przypadki zatrucia pyłem węglowym i panikę, wywołaną obawą przed użyciem przez powstańców gazów bojowych.

Jeden z takich incydentów spowodował paniczną ucieczkę rosyjskich oddziałów RONA – współpracujących z Niemcami kolaboracyjnych jednostek, które przeszły do historii za sprawą skrajnej brutalności i morderstw, dokonywanych na rannych i ludności cywilnej.

Podczas Powstania Warszawskiego Niemcy użyli Tajfuna 40 razy, w większości przypadków przeciwko systemowi kanalizacyjnemu. Ten – jak wynika z powojennych szacunków – został zniszczony w około 30 proc.

Użycie Tajfuna zachowało się w powstańczych wspomnieniach, gdzie przywoływane są przypadki stosowania przez Niemców "gazów bojowych", które – najprawdopodobniej – były Substancją A, tłoczoną do kanałów przed ich wysadzeniem.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.